Skocz do zawartości


Ciągnik kupiony w 2013 roku. Sam historia jego jest ciekawa.


Rekomendowane komentarze

Sam ciagnik jest z 1978 roku. Ciągnik służył do cięższych prac ale była to tylko orka i ciaganie przyczep na 10ha pola. Z dokumentami nikt nigdy nic nie robił więc zaginęły i został w nich nie ład. W 2000 roku zimą przeszedł remont generalny całego silnika. Wiosną 2001 roku właściciel zmarł a gospodarstwo przestało działać. Jako że ciągnik ,,bez dokumentów" i wlascicielce nie był potrzebny to sam ciągnik kilka razy miał być wywieziony na złom. Lecz syn tej właścicielki na to nie pozwolił więc sam dbał o sprzet który i tak tylko raz na jakiś czas wyjeżdżał. Nie było nic robione nim, dosłownie nic prócz jazdy. W 2013 właścicielka chciała sprzedać gospodarstwo więc wszystkiego było trzeba się pozbyć. O tym się dowiedzieliśmy się my więc pojechalismy oglądać. Wzięliśmy go bez dokumentów ale umowa była spisana z odpowiednią adnotacją żeby spróbować odzyskać dokumenty. W urzędzie po numerze rejestracyjnym udało się je odszukać. Parę papierkowych spraw i już jest biała tablica i nowy dowód. Był problem bo chcieli zwrotu zaległego oc ale udało się to ominąć. Dodam jeszcze że cena okazyjna a do tego kupiliśmy jeszcze pare maszyn . Więc historia kończy się tak ale myślę że w miarę ciekawa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v