Pszenica ozima Bamberka

czerwone końce ?

tak i białe plamki na lisciach jakby po skrzypionce tylko małe 

Wirus ,teraz będzie tylko gorzej 

Rzeczowa ocena fachowca..   :lol:  Nie ma przypaleń po takiej mieszance, bo też się właśnie zastanawiam czy robić wszystko jednym zabiegiem?

to jest grzyb ? a mi kit cisną ze to od suszy

Może być po czesci wina suszy i chłodu ale nie jest to na każdej dziłce a odmiana jedna nawozenie jedno.  Podobne to do septoriozy 

na wcześnie  sianych pszenicach z wystawą południową,wirus osłabia korzenie a susza potęguje objawy

pszenica siana około 10 pazdziernika 150kg/ha przedplon rzepak, tereny płaskie

 mszyce zwalczałeś na jesieni ?

nie nigdy jesienia od mszycy jescze nie pryskałem.

Termin siewu wskazuje że porażenie może być b. małe i małe straty .

Jednak coś w tym jest panie @gen z tymi wirusami. Też mam posianą pszenicę praktycznie koniec października i 0 takich objaw. U sąsiadów co sieli koniec września początek października coraz częściej jest własnie zauważalne coś takiego. Tak jak w jęczmieniu też spóźniony siew i chyba to mnie uratowało bo się zbiera i nie najgorzej wygląda. Do licha co to się wyrabia?  

Ostatni będą pierwszymi .

panowie u mnie to samo na jesieni pryskana od mszyc, 11.04 aviator, skracanie, nawozy dolistne. tam gdzie podwójnie opryskałam (poprzeczniak) nasilenie jest dużo większe dlatego pomyślałem, że przypaliłem (w tamtą sobotę tak myślałem) dziś wlazłem w łan i moim zdaniem to grzyby - tylko nie wiem dlaczego aviator nie zadziałał - za niska temperatura?

foto w galerii

to że pryskałes nie znaczy że wszystkie zwalczyłeś ,wszystko  wskazuje że całą Lubelszczyznę trafi ........(wirus )

to że pryskałes nie znaczy że wszystkie zwalczyłeś ,wszystko  wskazuje że całą Lubelszczyznę trafi ........(wirus )

hehe Polska A i B Jak to jest z tym pryskaniem? @gen rozwiń to jakoś? 

dodam, że zanim nie popryskałem na pszenicy nie było oznak porażenia.

teorię mam taka: niska temperatura = niedziałający fungicyd + nawożenie dolistne = dogodne warunki dla rozwoju chorób grzybowych (septoriozy, brunatna plamistość)

gen powiedz jaki to wirus?

Wirus żółtej karłowatości jęczmienia ,wiosenne zabiegi nie mają na niego wpływu ,objawy zarażenia uwidaczniają się wraz ze wzrostem temperatury otoczenia i nasłonecznienia ,--------czym cieplej to pszenica gorzej wygląda i straty do 90 %. To co pisze to nie teoria ,ja to znam z doświadczenia .

nie zgodzę się z tobą rośliny przy tej chorobie maja inny pokrój.

rzuć okiem na foto w mojej galerii - już jest

 

 

U Ciebie wirusa w ogóle nie widać,zwalczanie mszycy było skuteczne !

To co to jest w końcu? 

przeczytaj wszystko jeszcze raz i zrozumiesz

U Ciebie wirusa w ogóle nie widać,zwalczanie mszycy było skuteczne !

poprawiam dzisiaj tiltem turbo - zobaczymy jaki będzie efek

u mnie w bamberce jest tak samo siana była pod koniec wrzesnia i stanowisko po rzepaku, natula siana w pszenicy i narazie nic nie widac