Skrzynka z bezpiecznikami

Mała, ale niezbyt miła  :mellow: U mnie w zeszłym roku na strychu gniazdo miały chyba szerszeni, nie pamiętam co to było dokładnie  :mellow:

zeszłoroczne gniazdo os ,puste, miodku nie będzie ale nie będzie też swędzenia

 

u nas też jest na strychu w starym budynku tylko że z 4 razy większe, nie ma komu go ściągnąć

Teraz nie ma problemu, bo osy śpią. Wystarczy iść w nocy, podłożyć worek i po sprawie.

ich tam po prostu niema biologia os,szerszeni polega na tym że zimują tylko zapłodnione samice które co roku budują nowe gniazdo cała kolonia robotnic i stara matka giną  jesienią i tak co roku .Tylko pszczoły żyją jako rój wiele lat chociaż są gatunki pszczół samotnic które żyją też tylko jeden sezon

o matko, uciekałabym gdzie pieprz rośnie po zobaczeniu takiego cuda

Marianek Teraz to żaden problem gorzej jakby latały 

Nietoperz Trochę ich tam było bo z ciekawości rozpołowiłem to gniazdo

Brat rolnika Rok temu miałem na strychu to strąciłem i uciekłem bo to było w lipcu

Elektrotechnik W dzień też nic się nie wydarzyło rękawice i już  a potem do pieca  ^^

Westa No jak zajrzałem do tej puszki to aż mnie cofnęło ale pomyślałem że przeciez jest zima to chyba mnie nie zjedzą   

Na strychu też było kilka takich

Ja pamiętam jak szerszenie u sąsiada w murowanym słupie miały gniazdo <_< Nie dało się przejść koło płotu

Thekamil u mnie też często na strychu są,

Zetorex jak nie w mieszkaniu i w budynku to najlepiej je ogniem przegonić 

to kiedy ty tam zagladales hehe

Przy wymianie bezpiecznika  a reszta niech zostanie tajemnicą jakie to są bezpieczniki, do czego itd. :lol: 

to właśnie były te samice, zajmuję usuwaniem tego dziadostwa późnym latem i jesienią to na kilogramy tego jest ,największe gniazdo szerszeni to ważyło prawie 6 kg  worek po moczniku trzeba było jeszcze trochę ubić

No to robota niebezpieczna, ale jak to mówia ryzyko zawodowe musi być

spokój przede wszystkim i nie stawać na drodze do wyjścia /światła (zupełnie jak z teściową) B)

 

Hah  u mnie co roku gdzieś w domu te osy się próbują budować  ^^

znacz się masz ciepły suchy i przyjazny dom (bez teściowej  one to lubią)

To ja chyba wolę osy niż teściową 

kolego a w nocy zmieniać bezpieczniki bez tych porcelan na wierzchu nie ocenione przeżycie

Elektryka prąd nie tyka  a do tego na 3 metrowej drabinie 

ważne żeby drabina drewniana była

A ja idę na zywioł  na metalowej    :lol:

dotknij między fazowo zobaczymy czy drabina pomoże :blink:

@up 

chyba nie życzysz koledze anihilacji? <_<

jak się trafi z robactwem to tylko muchozolem prysnąć

Grzesiek wtedy drabina jest zbędna i tak będzie mokra plama nawet na drewnianej 

Kontento O ile dobrze pamiętam to muchozol jest łatwopalny