Skrzynka narzędziowa w prasie metal fach

skrzynka przydatna jest czasami  jeszcze krzesełko dla serwisu i można pracować bez przerwy  Metal-Fuszerka 

Ciamcia prasę Ci sprzedał??? Do kiszonki dobra, ale w słomie będziesz ją przeklinał. Siatkę masz?

ja beluje słomę około 500 bel rocznie i nie przeklinam jakoś jak ustanie 5 bel to max i beluje sobie po chłodzie rano lub wieczorem a w dzień zwoże:)

Do siana i kiszonki super ale do słomy to masakra...

jak się dobrze świtem zacznie to ponad 100 bel na sznurku się wypluje do 10 i zwózka i agregat i słoma nie staje zatrzymać belkę to jedno . jest problem z owinięciem sznurkiem owiniesz ale co z tego jak słoma pocięta i spada z brzegu belki sznurek belka ma być ładna i kolejny problem to jak się pracuje już jak słomę tnie walec to nabija ją w te osłonki walca  i strasznie się to wszystko nagrzewa bo jest tarcie i o problem nie trudno wiec jadę po rosie .

prasę kupiłem u znajomego handlarza, z wyposażenia mam wszystko oprócz aplikatora, znajomy ma i nie przeklina, a ja czytałem że przy odpowiedniej prędkości jazdy bela nie ma prawa stanąc

rano stukniesz sto wieczorem 100 i więcej nie trzeba i też kręce sznurkiem daję ten 2000 m bele są zbite i sznurek trzyma i się nie zsuwa chyba że w południe mocno cuchą będziesz belowal to będą puszczać sznurki, za te pieniądze co ona kosztuje nie ma ci nażekać.

najgorzej pasuje się w południe żytnią słomę przy samym rozwijaniu bieli sznurkiem robi się sieczka i belka staje w komorze, już wszystkiego próbowałem i nic nie pomogło i malowaniem walce z piaskiem żeby bardziej były takie chropowate i naspawywalem pręty farbowane i nic nie pomogło może macie jakieś inne pomysły i silosy jak temu zapobiec? AdeXZet pamiętasz może z jaką prędkością jazdy bela nie zatrzymuje się w komorze ?

najgorzej pasuje się w południe żytnią słomę, przy samym owijaniu bieli sznurkiem robi się sieczka i belka staje w komorze, już wszystkiego próbowałem i nic nie pomogło i malowalem walce farbą z piaskiem żeby bardziej były takie chropowate i naspawywalem pręty karbowane i nic nie pomogło może macie jakieś inne pomysły i sposoby jak temu zapobiec? AdeXZet pamiętasz może z jaką prędkością jazdy bela nie zatrzymuje się w komorze 

nie powie ci ile bo to nie regóła ja wciskam pedał w podłogę od gazu 2400 obr i lecę jak najszybciej ile się da wtedy ciągle pobiera świeżą słomę na walcach i bela nie łapie poślizgu a jak będzies się wlukł pokruszysz ją i wpadnie w poślizg bela

No oczywiście że jak za wolno to w trakcie prasowania się zatrzyma. mi zazwyczaj dzisiaj się to w momencie gdy sznurek idzie już na belkę i wtedy bela staje w komorze i konie trzeba wywalić.

czasami w sipmie którą miałem bela podczas owijania sznurkiem łapała poślizg to owiałem na wolnych obrotach, lecz nie wiem czy tu to się sprawdzi bo jest komora walcowa, a tam było tylko pół komory na wałkach 

Co jak co, ale skrzynka z narzędziami to jest bardzo potrzebna do tej prasy, a zwłaszcza kilogram śrub w tej skrzynce do zabezpieczenia rotora. Jest tam flansza z czterema otworami fi 10, ale zębatka do niej przykręcona ma tylko 2 otwory (działa to jako zabezpieczenie zrywalne) i tu jest pies pogrzebany. Szwagier kupił to cudo 2 lata temu na młodego rolnika. Po gwarancji od razu zębatka na wiertarkę stołową i dodatkowe dwa otwory i teraz jest na 4 śrubach - koniec z zapchanym rotorem. Zabezpieczenie jest na wałku WOM śrubka M8 i to spokojnie wystarcza i szybciej się wymienia. Polecam taki zabieg, oszczędność czasu i nerwów. Co do zatrzymywania beli w komorze, jeszcze nie zrobiliśmy żadnego patentu, ale to kwestia czasu, którego zawsze brakuje.

Ten kto umie i wie jak to ugniecie balocika słomy bez zatrzymania się w komorze, a dla przeklinających te prasy ze względu na zatrzymywanie się materiału w komorze proponuje patent jaki jest stosowany w prasach walcowych john deere

Skoro taki z Ciebie kozak, to zapraszam do nas latem i wtedy będziesz mógł się pochwalić na żywo. "ugnieść" balocika to jedno, a dobić porządnie to inna sprawa, zależy co kto preferuje.

Mam sokółkę i nie narzekam,pytanie kto co rozumie pod pojęciem "dobić porządnie" a po za tym mam wrażenie że część ludzi porównuje bele po prasach za 100 tyś np: krone,claas,itp do tej która kosztuje 45tyś także panowie nie wymyślajcie a tą prasą też się da tyle ze nie w takim stopniu jak np claas rollant 255 z MPSem. Jak już porównujecie to prasy z tej samej półki.

Czytam te komentarze i nie wiem czy wiekszość wypowiadających sie ma chociaż trochę mózgu i wie do czego go używać. Po pierwsze tak jak kilka osób napisało ta prasa nie jest na wielkie gospodarstwa raczej na małe i srednie myśle do 50 ha jak chcesz mieć bez awaryjnie szybko i z klasa to niestety trzeba patrzeć na zachód a nie na produkty krajowe i stękać jakie to hu.owe u mnie taka prasa robi okolo 600 bel rocznie i naprawde trzeba byc kozakiem zeby bela sie zatrzymała w tej belarce bele słomy nie ubijesz tak mocno jak to jest w pasach czy innego typu tak jak każdy miałem problem owsianka szła miodzio pszenzyto moze byc a pszenica i zyto tragedia pomogło na te typy słomy jedynie odpuszczenie w regulacji ubijania na przed ostatnie ustawienie lub wogole na ostanie i zmniejszenie owijanie sznurka mniej krecenia w komorze i jakos idzie i przy +35 na polu gdy nawet słoma polerzy idzie owszem w ubiegłym roku zatrzymała sie jedna bela ale to nie jest źle chyba. a na spadajacy sznurek tez przeciez jest sposób przeciez w belarce sa dwa bolce raczej sruby krórymi regulujesz odlegloscsznurka od brzegu beli do słomy trzeba go dac bardziej do srodka bo słoma jest sliska i to proste i logiczne ze zjedzie jest tez jeszcze kilka patentów na zrzucanie sznurka i inne ale to w pracy wyszło poprawiło sie fabryke i jest od 6 lat beluje sie nia jeszcze nie mialem awarii w niej jedynie to jak narazie wymienilem dwa łancuchy ja nie mowie ze to jest super sprzet ale w tej cenie nie rozumiem ludzi którzy tak stekaja jeszcze nie dawno wasz dziadek kosa kosił a babka grabiami grabiami a wam dac technologie prosta jak cep i problem dziekuje za uwage pozdrawiam myślących