piotr19973 92 Opublikowano 12 Lutego 2015 Piękne koniki dużo hodujesz? Co z nimi robisz? Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 12 Lutego 2015 Mamy 7 sztuk (5 jest na kolejnych fotkach), a 2 to sztuki bez pochodzenia utrzymywane na mięso. Konie to moje hobby, dopiero zaczynamy hodowlę papierowych sztuk. Lepsze zostawimy dla siebie, a pozostałe sprzedamy Odnośnik do komentarza
sirKonrado 8 Opublikowano 13 Lutego 2015 Jak dla mnie najładniejsza Twoja klacz. Jaki wiek i wysokość? Źrebna już? Na ile pkt masz zbonitowane klacze? Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 13 Lutego 2015 Wszystkie konie, które dodałem sa z rocznika 2012, więc klacze nie są źrebne, a licencję ma narazie tylko ogier. Klacze dopiero po zaźrebieniu będą bonitowane. Klacz z fotki 27.04 skończy 3 lata, ma 165-220-27. Odnośnik do komentarza
sirKonrado 8 Opublikowano 13 Lutego 2015 chodziło mi o to ze ta klacz jest najładniejsza z tych co masz to juz czas najwyższy zaźrebiać Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 13 Lutego 2015 No tak, ja napisałem od razu, że mam dość młode stado. Kryte będą Chrisem dopiero wiosną, żeby i źrebaki wiosną się urodziły Odnośnik do komentarza
sirKonrado 8 Opublikowano 13 Lutego 2015 Dlaczego ogierem belgijskim a nie PKZ? Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 13 Lutego 2015 Bo po pierwsze to mój ogier i kupiłem go, wystawiłem na aukcji po to żeby nim kryć. Moje klacze to też nie czyste pkz. Ta tutaj ma ojca z Niemiec, pozostałe są mieszankami pkz z ardenem francuskim czy końmi belgijskimi. Kryć klacze po zachodnich ojcach ogierem innym niż belg czy arden to grzech Odnośnik do komentarza
sirKonrado 8 Opublikowano 13 Lutego 2015 Ardenem czy perszeronem to rozumiem ale nie belgiem. Nie podoba mi się ich kościstośc, brak gracji i ten ordynarny łeb. Ale to tylko moje zdanie Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 13 Lutego 2015 Powiem Ci, że gdyby Nasz Chris był tym "nowym" belgiem to tez byśmy go nie kupili, a tym bardziej nie kryli. Mam tu na myśli śledziowate ogiery o wymiarach 170 wzwyż Chris jest belgiem w starym typie, bardziej przypomina ardena i podejrzewam, że więcej niż 165 mieć nie będzie. Nie jest pasiony, bo od razu rzuciłoby mu się to na nogi (gruda) a i tak jest w odpowiedniej kondycji. Ja za to baardzo lubie kościste konie, ogier powinien mieć dla mnie przynajmniej 30 cm w nadpęciu, a nie 27 i potem dawać źrebaczki z nogami jak zapałki. Co do krycia perszeronem to dla mnie konie prócz wzrostu, ruchu i może urody wiele nie poprawią u polskich koni. Wzrost to tylko długość nogi, a ruch i urode można poprawić dobrym ardenem czy niskim, krępym belgiem. Nie ukrywam, że po Chrisie będę chciał kupić na punkt ardena. Odnośnik do komentarza
sirKonrado 8 Opublikowano 14 Lutego 2015 Ile kobył Obsługuje Twoj punkt? Myślisz ze uda Ci sie sprzedawać wszystkie źrebaki do hodowli, czy nastawiasz się też na sprzedaż na mięso? Jakie jest powiązanie między żywieniem a występowaniem grudy? Mam z grudą problem u jednej kobyły, występuje to okresowo, zazwyczaj początek roku kiedy kobyły się źrebią i dość intensywnie jedza. Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 14 Lutego 2015 Ostatnio jak mieliśmy punkt (5-6 lat temu) to były Nasze klacze +15-20 obcych. Obecnie mamy już trochę inny pogląd na to i ogiera kupiliśmy dla siebie, a jeśli ktoś zechce przywieźć klacz to nie ma problemu, nawet ogłosiłem stanówkę w internecie. Myślę, że jak co rok będą się rodzić te 3-4 źrebaki to aż takiego problemu ze zbytem nie będzie, jako odsadka czy roczniaka zawsze można sprzedać - wiadomo klaczki łatwiej. Na mięso to myślę, że musiałaby być wyjątkowo nieudana sztuka. Co do grudy to najczęściej występuje ona u koni takich jak Chris, czyli gruba, owłosiona noga. On na zimę, podobnie jak klacze ma lekko podgolone szczotki, żeby łatwiej było je utrzymać w czystości. Gdybyśmy ładowali w niego pszenżyto, żyto, pszenice, kukurydze, czy jakieś kiszonki, do tego trzymali go na gnoju co dzień całymi dniami to grudę miałby bardzo szybko. Twoje klacze to podejrzewam konie o suchszych spodach, więc może wystarczy nie karmić ich obficie przed porodem. Wiadomo jak klacz szybko na siebie nakłada jak jest źrebna, a potem jak będzie tłusta to ma ciężej z oźrebieniem i mogą być problemy, dlatego 2-3 tyg przed porodem przestawić klacz na samo siano. To, że jest źrebna wcale nie oznacza, że musi zjeść taczkę zboża dziennie. Odnośnik do komentarza
sirKonrado 8 Opublikowano 14 Lutego 2015 No ona ma właśnie największe szczotki, też jej ścinamy troche żeby osuszyć. To ta 3 od prawej http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/540635-konie-zimnokrwiste/ ma najgrubsze nogi. U nas obornik raz w tygodniu usuwamy. U Twojego ogiera to na przednich czy tylnych nogach gruda była? U kobył to chyba częściej na tyle, jak oddają mocz to sobie zapryskują. Spotkałeś się z jakimś skutecznym środkiem na grude? Odnośnik do komentarza
Luksa96 33 Opublikowano 14 Lutego 2015 U żadnnego z moich koni nie ma i nie było grudy, jak już raz się pojawi to potem podatny koń jest na to bardziej, więc my woleliśmy zapobiegać i jak dotąd żadna sztuka z tym problemu nie ma. Ogierowi raz na jakiś czas myjemy nogi woda z węża, też zapobiegawczo z jakimś środkiem, którego nazwy nie pamiętam. Twój weterynarz powinien coś doradzić. Nie bez znaczenia jest tez to, że konie codziennie wypuszczamy na okólnik, ruch jest ważny, a czasem widzi się (zwlaszcza zimą) konie powiązane w wilgotnych stajniach. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się