Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Wsi spokojna, wsi wesoła... Film dokładnie przedstawia jaka jest bieda na wsi. Ciągniki na "kogutach" aż się błyszczą, młodzi rolnicy żartują, śmieją się... Gdzie ta wasza złość i nastawienie do sytuacji, którą nazywacie strajkiem? Dla mnie to bardziej wygląda na rozrywkę, jakiś zlot... Prawdę powiedział "kolega" przez CB, blokujecie drogi, stwarzacie problemy w pracy innym ludziom, bo muszą objeżdżać niekiedy kilkanaście kilometrów więcej - jesteście mocną grupą to zablokujcie Wawę, pokażcie się na Wiejskiej. Tutaj pokazujecie tylko, że nie macie co zrobić z wolnym czasem...

Kolego jesteś ze Żnina czy z okolic ?. Marcin91 i co z tego że ciągniki się błyszczą jako rolnik powinieneś wiedzieć ile takie maszyny kosztują przy tych cenach zbóż ziemi itp. Tak się wszystkim wydaje że wieś taka bogata ale nikt nie wie ile kredytów wzięte taki to właśnie stereotyp miasta . Rolnicy tacy bogaci jeżdżą ciągnikami za setki tysięcy złoty dotacje biorą i jest tak kolorowo no to cię oświecę tak nie jest . I co że sobie żartują chociaż to im pozostało .

Wspominasz ceny zbóż, pamiętasz kilka lat temu cenę pszenicy 400zł/tona, żyto 180-200zł/tona, były strajki? Komuś się to nie podobało? Rolnicy sprzedawali płody i nikt nie oponował. Akurat w cenach ciągników się orientuję, wiem ile kosztują i wiem, że większość to kredyt, tylko co kogo to interesi? Jak mnie na coś nie stać to nie kupuję, a nie zarzynam się po same uszy, a potem płacz i lament, bo ceny są jakie są. Tylko porównać sobie można jak szybko i jak dużo wyrosło na przełomie kilku lat obór, chlewni, kurników, wylazło to jak grzyby po deszczu, a nikt nie pomyślał, że może to się odbić na cenie. Każdy chciał mieć jak najwięcej.

mamy w europie niż demograficzny i ubywa żołądków do nakarmienia przez co tak popadło wszystko w dół

zobaczcie w afryce, indiach jaki przyrost to wiekszość chodzi tam tak samo chuda jak kiedyś żydy w Auschwitz bo się nie wyrabiają z produkcją żywności , nikt się nie podejmie tego co u nas za dużo żeby tam opchnąć za jakieś surowce których u nas nie ma

 

po prostu pojedyńczy rolnik jest jednym ogniwem w cienkim łańcuszku i nim się pomiata jak popadnie , trochę lepiej mają grupy producenckie bo mogą dostać więcej , po drodze przetwórstwa sporo się traci w porównaniu z towarem co się kupiło , dokładajac w to przy okazji kupę pracy i energii dokładając do tego, w sklepie jest drogo bo sklep ma swoja marże a sieć handlowa targuje żeby jak najtaniej na półki towar kupić , przez co przetwórcom się obrywa po kieszeni, a że nie obniży taki przetwórca pensji ani sobie ani pracownikom, kosztów wody pradu czy podatków o to odbija kosztem rolnika , chwilowo jest okazja się obłowić to niektórzy korzystają

Pisałem to wiele razy i napiszę jeszcze raz : póty będzie problem z wieprzowiną póki hodowca nie będzie miał nic wspólnego z przetwórstwem. Ale teraz nie wiem czy już nie jest trochę za późno aby wiele zdziałać w tej materii. Co do strajku to macie rację ale nie można uogólniać we wszystkich sektorach rolniczych. Zasada jedna kto za***iście wpitolił się w inwestycje ten przy spadku cen ma największe problemy i niestety kolega wyżej ma trochę racji, że jak jest coś nieopłacalne to po co kolejne nowe maszyny czy chlewnie czy obory ????

przy strajkach jest jeden problem wiadomo kto strajkuje ale po co to już nie , trzeba by było rozdawać jakieś ulotki o co chodzi

 

Co do sprzętu-ciągników jak inni strajkowali np firmy transportowe to nikomu nie przeszkadzało że mają nowe ciężarówki -_-

 

Od znajomego z izb słyszałem że zachodnie świniaki muszą być dotowane bo u nich są droższe świniaki a do nas półtusze przyjeżdżają tańsze

 

No a jak myślicie czemu świniaki z Dani są dotowane do exportu ?? Aby tam był spokój i ludziom dobrze się żyło. Ale druga sprawa jest taka że tam rolnicy tworzą grupy producenckie np. hodowców  trzody i oni mają swoje zakłady mięsne do których dostarczają swoje świnie. I nawet gdy świnia jest bardzo tania to nie tracą ponieważ mają większy zysk ze sprzedaży mięsa czy wędlin ( bo surowiec jest tani)  A w Polsce jak jest każdy widzi. I wielu psioczy na zachód a trzeba by brać z nich przykład a nie stać na ulicy i krzyczeć bo od tego na pewno się nie polepszy.

A jaka kwota byłaby nie śmiechem?

 

Taka która pokrywa koszty uprawy + pewną część zysków w zależności od cen na płody. Jest jednak łatwiejszy sposób - kasę zamiast na odszkodowania przeznaczyć na odstrzał. Populację ograniczyć i jak mi na pole przyjdzie dzik i 3% łąki zniszczy - nie będę płakał.

A ma ktoś dowód na to, że Zachód dotuje produkcję? Czy to tylko taka wiejska legenda żeby usprawiedliwić niedołęstwo.

 

Świat koncertuję produkcję, coraz mniej podmiotów produkuje coraz więcej. I to samo jest na wsi. Zakłady mięsne będą same sobie tuczyły świnie, mleczarnie same będą produkowały mleko itp. I albo dostosujemy się do tego i zamiast olbrzymią kasę inwestować w lśniące sprzęty zainwestujemy w przetwórstwo, będziemy jeszcze zarabiać. I argument, że rolnik nie ma pieniędzy jest śmieszny. Na bajery i gadżety do tych ciągników więcej wydaliście niż może składka kosztować do takiej spółki, więcej pieniędzy wydajecie na ziemię, dzierżawy czy walicie firmom chemicznym za jakieś super środki, które robią cuda na polu. 

Więc albo dalej będzie na wsi zbrojenie w sprzęt i za 20 lat na drogi wyjdziecie ponownie z tym problemem, że nikt od was świń nie chce nawet po 2 złote bo albo zakłady mają swoje fermy albo duńczycy potrafią robić to jeszcze taniej albo zacznie się koncentracja przetwórstwa ale w rękach rolników.

 

A co do żywności. Na świecie nie brakuje jedzenia. USA i Europa 1/4 żywności wyrzuca do śmieci, część pól przeznaczamy na produkcję energii a Rosja, Ukraina czy Kazachstan mają jeszcze duże pole do popisu w produkcji.

Taka która pokrywa koszty uprawy + pewną część zysków w zależności od cen na płody. Jest jednak łatwiejszy sposób - kasę zamiast na odszkodowania przeznaczyć na odstrzał. Populację ograniczyć i jak mi na pole przyjdzie dzik i 3% łąki zniszczy - nie będę płakał.

O to to, zgadzam się w 100%.

 

800zł za hektar zniszczonej łąki? To jest zaledwie 40kg nasion trawy, a gdzie koszty uprawy? Niech sobie Marek zatrzyma te odszkodowania, jeszcze mu dopłacę i niech wpada ze swoimi kolegami uprawić i zasiać od nowa. Kto się nie orientuje ten zawsze będzie widział "aż" 800zł.

A ma ktoś dowód na to, że Zachód dotuje produkcję? Czy to tylko taka wiejska legenda żeby usprawiedliwić niedołęstwo.

 

 

Dotuje :) większymi dopłatami do hektara mimo że produkują na lepszych klasach ziemi i bardziej wydajnie :) Zgadzam się że wszystko się koncentruje i zgadzam się że powinniśmy się jednoczyć w grupy. Tylko teraz Ty odnieś się konkretnie do tego co napiszę:

Rolnicy postulują:

- wybicie dzików żeby nie niszczyły upraw - czy to nie jest rozsądne wyjście?

- wprowadzenie uboju rytualnego - inne kraje koszą kasę a my jak zwykle w dupe się kopiemy.

- są pretensje o aktywność na Ukrainie - inne państwa były bardziej stonowane, mniej krzyku, więcej rozwagi i z główno rozgrywającego staliśmy się ofiarą swoich działań. Rosja chętnie weźmie od Francji świnki mimo że "Oland" jest stroną w konflikcie.

 

Sprawa naszych świń jest bardziej skomplikowana bo nie jemy duńskich przetworów a jedynie duńskie świnie.

 

Wskazujesz zachodnich rolników jako wzór do naśladowania - to zapytam Cię skąd te demonstracje we Francji? Skąd ta manifestacja w Niemczech http://www.dw.de/protesty-w-berliniemamy-ju%C5%BC-dosy%C4%87-rolnictwa-przemys%C5%82owego/a-18198300 - wczytaj się. To już nie jest problem rolnik zachodni kontra rolnik polski. To jest problem koncern który wyzyskuje i truje kontra obywatele. 

 

Gospodarka dla człowieka a nie człowiek dla gospodarki!!!!

To sobie znalazłeś wzór. Zamiast brać przykład od tych co są przedsiębiorczy to chcesz brać przykład jak strajkować. Fajne i rozwojowe myślenie.

 

Co do Rosji. Nigdy z Rosją nie będziemy handlować. Chyba, że wprowadzimy prorosyjski rząd tak jak na Białorusi, kiedyś Ukrainie czy Kazachstanie. Chcecie lizać d*pę Putinowi? To jedźcie do Rosji. Historia nie raz pokazywała jak wychodzi nam sąsiedztwo z Rosją a wy dalej uparcie twierdzicie, że to wina naszych polityków.

 

 

Świat koncertuję produkcję, coraz mniej podmiotów produkuje coraz więcej. I to samo jest na wsi. Zakłady mięsne będą same sobie tuczyły świnie, mleczarnie same będą produkowały mleko itp. I albo dostosujemy się do tego i zamiast olbrzymią kasę inwestować w lśniące sprzęty zainwestujemy w przetwórstwo, będziemy jeszcze zarabiać. I argument, że rolnik nie ma pieniędzy jest śmieszny. Na bajery i gadżety do tych ciągników więcej wydaliście niż może składka kosztować do takiej spółki, więcej pieniędzy wydajecie na ziemię, dzierżawy czy walicie firmom chemicznym za jakieś super środki, które robią cuda na polu. 

Więc albo dalej będzie na wsi zbrojenie w sprzęt i za 20 lat na drogi wyjdziecie ponownie z tym problemem, że nikt od was świń nie chce nawet po 2 złote bo albo zakłady mają swoje fermy albo duńczycy potrafią robić to jeszcze taniej albo zacznie się koncentracja przetwórstwa ale w rękach rolników.

 

 

Kolego    Krassus  Święte słowa. Bo wlasnie do tego trzeba dążyc nie trzeba produkowac dużo. Na zachodzie produkują znacznie mniej ale za to sprzedają swoje produkty przetworzone po wiele wyższych cenach. I to jest rozwiązanie a nie struganie wariata na  K19 czy też innych drogach. 

Twoje słowa które przytoczyłem,  przy wejsciu na forum powinien czytać każdy strajkujący dureń. 

Osobiscie  NIE ZGADZAM sie na dokladanie do produkcji mleka oraz do trzody. Tylko że aby moc legalnie przetworzyc i sprzedac na bazarku. Należy zmienic prawo. I o to trzeba walczyc a nie stac ale nie wiadomo w jakim celu. Postoicie, wypalicie hektolitry ropy i tak nic to nie da. 

To sobie znalazłeś wzór. Zamiast brać przykład od tych co są przedsiębiorczy to chcesz brać przykład jak strajkować. Fajne i rozwojowe myślenie.

 

 

 

I co? I gówno napisałeś. Strajki były, są i będą. Zachód strajkuje jak trzeba. Nie ma kraju wolnego od manifestacji. 

 

Nie odniosłeś się do postulatów rolników. Jak mają uporać się z dzikami skoro państwo zabrania? Jak mamy handlować z krajami arabskimi skoro państwo zabrania? Mówisz o szukani nowych rynków zbytu... skutecznie się to nam utrudnia. 

 

Kolego    Krassus  Święte słowa. Bo wlasnie do tego trzeba dążyc nie trzeba produkowac dużo. Na zachodzie produkują znacznie mniej ale za to sprzedają swoje produkty przetworzone po wiele wyższych cenach. I to jest rozwiązanie a nie struganie wariata na  K19 czy też innych drogach. 

Twoje słowa które przytoczyłem,  przy wejsciu na forum powinien czytać każdy strajkujący dureń. 

Osobiscie  NIE ZGADZAM sie na dokladanie do produkcji mleka oraz do trzody. Tylko że aby moc legalnie przetworzyc i sprzedac na bazarku. Należy zmienic prawo. I o to trzeba walczyc a nie stac ale nie wiadomo w jakim celu. Postoicie, wypalicie hektolitry ropy i tak nic to nie da. 

 

 

Z Ciebie niezły dureń skoro piszesz że zachód produkuje mniej za większe pieniądze. http://www.dw.de/protesty-w-berliniemamy-ju%C5%BC-dosy%C4%87-rolnictwa-przemys%C5%82owego/a-18198300

Masz tu o niemieckich świniach. Poszukaj strajków Francuzów i Niemców  - to świadczy o tym że produkują mniej???

Ej ja po imieniu kolego do Ciebie nie mowie .  Nie szukaj tych którzy stajkuja ale tych którzy prężnie sie rozwijają. 

Skoro w życiu patrzysz tylko na tych którzy stoją pod sklepem a nie robią niezły hajs to powodzenia CI zycze.

Wiesz ile gęsi, kaczek, indyków  musi miec Polak żeby miec z tego kase? 10 15 20 tys. I tak większosc zysku idzie na procent żeby spłacic kredyt za który stawia kurniki. 

Znajomy który był we Fracji opowiadał mi o tamtejszych rolnikach. W luznej rozmowie pytali ile gesi trzyma sie w PL ten na to kilkanascie tys 20 roznie. A on złapał sie za głowe i mowi iż w jego gospodarstwie jest 1000 do 1500 sztuk i jest w stanie z tego sie utrzymac i zyc na dobrym poziomie. Mianowicie dlatego iz z okolicznymi hodowcami są w jakiejstam spółce i sami na własną ręke przetwarzają swoje produkty. Tak samo z krowami. Oni nie muszą wiedziec po ile jest mleko skoro oni sprzedają ser, masło i wszelakie produkty. Po co sprzedac rope naftową za bezcen skoro można sprzedac benzyne? Kapujesz?

 

A Ty kapujesz że to są pojedyncze przypadki? Większość sprzedaje jak my - do mleczarni/zakładów.Protestują ci co są okradani - skoro świnia po 3,4 to kiełbasa powinna kosztować adekwatnie a nie 20 groszy mniej niż przy cenie 6zł. 

Wysłałem Ci link - nie ustosunkowałeś się. Jak widać nawet niemieckie gospodarstwa nastawione na świnie mogą upaść bo wchodzi masowy wielkoobszarowy tucz. 

My żyjemy w Polsce czy w Niemczech? Trzeba myslec, kombinowac zrzeszac sie sprzedawać masowo i negocjować ceny lub szukac innych rozwiązań.Mowie tutaj o tucznikach, bo przy mleku tak sie nie da. Najprosciej przestac tydzien na drodze i biadolić jak to jest źle. Ja też wiem że jest źle ale co da moje narzekanie? Dołoży to choc złotówke do mojego portwela? 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v