Ursus C-360 3P

Też woziłem ale przyczepą. Na polu jeszcze jakoś tam szło ale na drodze lód i zrezygnowałem po 3 przyczepach

No ja u mnie woziłem to pod górkę 4 razy jechałem i 2 razy do domu musiałem is z buta to potem nie podjezdrzałem tam tylko bliżej gdzie suszej było to zrzucałem ,ale co rzutnik to coraz bardziej ziemia miększa była 

A u mnie niedawno facetowi kare dali za wożenie obornika, teraz coraz dziwniejsze te przepisy

Ale jaką karę? :blink: przecież na pryzmę można wozić obornik. Nie można nawozić

u mnie w okolicy  to nie ma mody na wożenie obornika napryzmę, tylko odrazu na pole a tamten facet tak woził i go podkablował ktoś

Wisera w Polsce wszystko dziwne jest bo siedzi kupa idiotów w tym sejmie co qr** nadają się tylko do kopania rowów tumany.

 

wisera jego wina  , takie wozenie co chwile rozrzutnikiem na pole to do d*py,  calego pola nie nagnoisz  tylko po kawalku, ja wywoze co tydzien przyczepe , ten przepis jest do przyjecia, a po 2 kto zima rozrzuca obornik

To jeszcze u mnie śniegu nie było jak on woził, a on tez kiedyś na ludzi kablował, to mu się odpłacili