Ursus C-360

W tym roku (póki co ) nie opłaciło się przetrzymywać zboża do wiosny (chyba że ena wzrośnie jeszcze) , u nas w żniwa płacili po 650zł/tona , a teraz w tym samym punkcie 680-720zł/tona .

 

  Ja mam przyczepę swojej pszenicy i leży od żniw i czeka na lepsza cenę , ciekawe czy cena jeszcze wzrośnie ...  Tyle w tym dobrego że przyczepa przez to pod dachem i że dobrze się sypało do wiania na siew .

 

  35km na Ursusa to nie jest tak dużo Skombinować 2 przyczepy , mieć sprawna instalacje pneumatyczną i można śmigać , wiadomo im więcej na raz zawieźć tym mniej kosztuje transport w przeliczeniu na tonę .

 

 

5/5 za fajnego i wyróżniającego się ursusa

@Błąwatek98

 

Wiem wiem  

 

@KubaMF

 

Zetorem to jak by nie było całkiem inna jazda... Jak jeździliście 7711 to tyle braliście czy teraz Forterrą tyle bierzecie? Jak był w targowiskach to było elegancko..też tam woziłem...tzn jeszcze Kuzyn mi C-330 woził bo mój Ursus nie nadawał się na drogę ale potem wszystko się rozleciało..Budynki w Targowiskach stoją...wszystko jest..tylko by kogoś kto by się tym zajął to by wszystkim okolicznym rolnikom życie ułatwił...

 

@Pawlus224

 

Jak bym miał blisko skup to część bym na pewno od razu sprzedał a tak to się z tym zwleka...Sprzedawałem trochę po ludziach i trochę poszło bo wzięli po tonie, pół a najwięcej było takich co brali po 100kg to i wtedy cenę można było troszkę podnieść... Reszta tak jak pisałem...jak by było blisko to już bym sprzątnął bo przy mojej ilości i tak cudów nie ugram nawet jak cena nieznacznie wzrośnie..Przyczepy nie problem bo można pożyczyć...tylko dwie przyczepy  z nadstawkami to już na moich ternach było by wyzwanie dla 60 bo gdzie jest płasko to jest ale i górek po drodze nie brakuje..do którego skupu by nie jechał....a do skupów drogi krajowe... Robiłem trasy po 25 km tylko wszystko praktycznie na spokojnie lokalnymi drogami.Dlatego nie wiem czy nie lepiej wynająć samochód...przynajmniej jest tyle wygodniej że nie muszę  się martwić że coś mi po drodze padnie i wtedy "ani wte ani we wte"co w przypadku Ursusa jest bardzo możliwe,tym bardziej z takim ładunkiem..zawsze jest ryzyko ale czasem lepiej go unikać...

 

 

U nas w młynie od dłuższego czasu ta sama cena...czyli 600zl na portalach z ogłoszeniami chodzą po 700-750 zł ale ruchu specjalnego nie widać..Nie wiem dokładnie jak po skupach ale tak z "plotek"  w granicach 550-700zł/t.Ile faktycznie to się dopiero człowiek dowie jak zawiezie..

 

Dzięki wielkie za miłe słowa  

My tydzień temu sprzedaliśmy 31t po 580 i to z parametrami była to najwyższa cena w okolicy (powiat krakowski/miechowski)