Lely calm

może odpajalnia?

taki mały błąd na klawiaturze :-)

Ile takie cudo kosztuje?

z tego co pamiętam to 30 tyś

Przepraszam, ale za co 30 tyś. Oprócz tego co na zdjęciu jest jeszcze jakiś mieszalnik na pójło?

oprócz tego co widać jest główna stacja mieszkająca która się znajduje za ścianą

jak sie u was sprawuje lely calm ?

Wszystko jest ok :)urządzenie godne polecenia

 

Może mi Pan powiedzieć jak się stacja  sprawuje? Czy są z nią problemy czy nie? Jak jej posiadania wpływa na zdrowie cieląt?

Czy może ona obsłużyć dwa skojce? Czy poleciłby Pan taką stację?

 

Przepraszam za tyle pytań, ale mam w planach kupić stację pojenia na PROW. Nie wiem dokładnie jeszcze jakiego producenta. Jestem na etapie szukania informacji.

 

Próbowałem wysłać PW do Pana, ale nie mogę.

 

kupowałem cielaki odpajane w takiej odpajalni i efekty tego marne lepiej poic tradycyjnie

Jeju wszystko maszyny już robią żadnej przyjemności z takiej gospodarki

Dla jednego przyjemnością jest pojenie cieląt wiadrem, dla innego więcej czasu na inne zajęcia

Większość właścicieli takiego czegoś sprzedaje to szybciej niż kupiło, cielaki zdychają na potęgę, nie wiem jak w lely bo strasznie się chwalą super higieną i dezynfekcją ale z innych firm nie polecam

A jak cielak.jest chory to leŻy więc nie przyjdzie do.tej.budki i nie napoi się .To.jest.największą chyba wada.tego.automatu

Byłem bliski zakupu takiej stacji (kwestia podpisania umowy) i jeszcze postanowiłem jeszcze porozmawiać z hodowcami  na własną rękę a nie jak do tej pory z przedstawicielem i byłem u gospodarza który po niecałym pół roku użytkowania sprzedawał taką stację Lely i w szczerej rozmowie powiedział że to porażka i żałuje każdej wydanej złotówki na te ustrojstwo i wrócił do odchowu indywidualnego w budkach. Podał mi namiary na kolejnych dwóch hodowców niedaleko jego gospodarstwa i tam sytuacja wyglądała tak samo. Wnioski były jednoznaczne 

po pierwsze stale biegunki praktycznie nie do opanowania

po drugie od razu wdało się kilka chorób i z automatu duża śmiertelność cieląt 

po trzecie słabsze cieleta nie przychodziły do stacji i trzeba było je i tak odpajać butelką  

po czwarte kilkukrotnie zdarzyło mu się że preparat się zawiesił i cielęta dostawały samą wodę 

po piąte cielęta po zabraniu od stacji nie mogły się przyzwyczaić do odpojów 2 razy dziennie normalnymi wiaderkami co powodowało stres i znów spadek przyrostów 

Podsumowując każdy stwierdził że przy stacji miał więcej pracy niż bez niej a w dodatku te słabe przyrosty cieląt

 

Teraz się cieszę że jednak nie kupiłem tego ustrojstwa bo dzisiaj pewnie tez bym sprzedawał swoją stację 

Możliwe że byłeś u mojego kuzyna on jakiś rok temu zakupił ta stację z wielkimi oczekiwaniami a skończyło się totalną porażką i długo u niego nie nastała. Zresztą jak z nim ostatnio rozmawiałem to się śmiał że u kolejnego nabywcy też długo nie stała bo po kilku miesiącach była już wystawiona na sprzedaż 

Czytam te komentarze i myślę że ona by się nadała do odpoju cieląt 60-70 kg do 100-120kg tylko że taka jałówka może stać się krową samodojką z przyzwyczajenia.