Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Bizon Super?

Zdjęcie przedstawia wnętrze zbiornika kombajnu zbożowego marki Bizon, charakterystycznej dla polskiego przemysłu rolniczego. Konstrukcja wnętrza jest typowa dla modelu Bizon Super, znanego z wytrzymałej i funkcjonalnej budowy. Zdjęcie nie pokazuje części roboczej zewnętrznej maszyny, ale znane dane techniczne tego modelu to silnik o mocy od 100 do 120 KM, co zapewnia wystarczającą moc napędową do prac żniwnych. Kombajn Bizon Super standardowo wyposażony jest w heder o szerokości około 4,2 metra, z motowidłami, przeznaczony do koszenia zbóż. Zbiornik, którego wnętrze widzimy, ma pojemność około 3 000 litrów, co umożliwia efektywną pracę bez potrzeby częstego opróżniania. Taki kombajn jest często stosowany na polach pszenicy, jęczmienia oraz innych zbóż. Wnętrze pokazuje ślady intensywnego użytkowania, typowe dla maszyn eksploatowanych w sezonie żniwnym.


Rekomendowane komentarze

Domowy sposób to spawarka lub blaszka i drucik  :D zależy z której strony padnie  :P Super czy Reksio to do roboty i naprawy to maszyny .żniwa bez awarii to nie żniwa z bizonem . Wyrobić to mi tak wyrobiło na wałach wytrząsaczy  B) teraz to już nie dużo zostało na ten sezon do naprawy może będzie nowy nabytek rodem z Kanady a produkcji montaż France. 

Vector cię interesuje bo moi sąsiedzi z pola takiego co mam 8km od chaty to chcą Vectora bo w Sitnie byli nawet na Białorusi byli zobaczyć jak Vector smiga w Kołchozie :o   niewiem ile tam byli ale coś długo (gdzieś koło Werbkowic jest chyba Vector) Jak dla mnie dać 400 tyś bruto za kombajn by tylko max 2 tyg pracował to nie ekonomia :wacko:  a nowe maszyny to teraz jak naklepią z pralek i odkurzaczy i aut  to na pewno będą bez awaryjne :rolleyes:  na tym co był w Sitnie mino iż nowy to ślady kornika pod farbnego były spore  :D ja kupię MF ja wytrzyma tyle co ciągnik to żniwa będą należeć do rzeczy przyjemnych w życiu  B)

Wiesz co no jest dwa Vectory obok Werbkowic :) kurcze w porównaniu do Fendta czy MF i dac do tego cene spalanie nawet komfort to najtańszy Fendt czy MF przy Vectorze sie umywa w moim odczuciu nawet względem komforu :) jak narazie kto to wziął to chwali a MF w kombajnach nie jest taki kolorowy nowy to nikt niby nie narzeka bo znam ze trzy osoby co wzieły ale to dopiero po dwa max 3 sezony mają... ale starsze modele to niezbyt się cieszą pozytywną opinią CLAAS i JD sa z używek starszych dla mnie najlepsze nawet bardziej JD bo CLAAS ma silnik w dominatorach czy commandorach zaraz za kabiną...

Fendt już 3 sezony ma za sobą i skosił już ponad 1000ha (nie kosi kukurydzy)i jest zadowolony .A MF czy Fendt czy Laverda to jedno i to samo  :D . Vector jest trochę pokraczny i wyglądem przypomina Giganta . O CASE Axil -flow zapomniałeś on jest najlepszy i naj mniej awaryjny zobacz jakie to ma przebiegi .JD ja miałem okazję oglądać podczas naprawy pompy paliwa to nawet nawet ale silnik to miał schlastany tak że koniec a łożysk to miał zmienione z 10 na całym kombajnie zazwyczaj na napinaczach był to JD z 85r a model to 10xx sześć klawiszy miał .A claas z silnikiem za kabiną nie jest zły na góry no ale jak grzeje to troszkę cieplej ale mamy kontrolę lepszą na silnik i tyle kurzu na silnik nie leci jak za zbiornikiem . Odnośnie MF jak będzie i zrobi wrażenie to zostanie a na pewno zrobi lepsze wrażenie jak Bizon  :o

...A claas z silnikiem za kabiną nie jest zły na góry no ale jak grzeje to troszkę cieplej ale mamy kontrolę lepszą na silnik i tyle kurzu na silnik nie leci jak za zbiornikiem...  :o

polemizowałbym z tą kontrolą , jedno małe okienko (a reszta ścianki to hajcowalna pianka wygłuszająca) zamontowane dość wysoko przez które i tak niewiele da się zobaczyć bo zazwyczaj dzięki osłonom w komorze silnika jest dość ciemno , jak się uniesie pokrywę zbiornika ziarna to przez obie szybki można co nieco dostrzec w zbiorniku bo dotrze trochę światła , jakieś lusterko w komorze silnika skierowane na dól by się przydało

Jak Polemizujesz to zapraszam na żniwa na rzepak (rośnie na tych polach ) to zobaczysz claas 106 w akcji lub tucano 440 ja tam bizonem bym nie pojechał bo z pełnym zbiornikiem zjazd z tej góry +małe wyrwy po spływie wody z deszczu .To tył bizona się niestety odrywa .A w claas niestety taka przygoda nie występuje .A tucano jest już inaczej rozmieszczone w naciskach na obie osie przez lusterko to można oglądać czy chłodnica w super nie jest zaklejona a i nie jakieś pod katem na silnik i przez okienko . Odnośnie systemu gaśniczego w nowych kombajnach niema go ze względu na elektronikę +piana z gaśnicy na systemy elektroniczne to ze ścieżek mimo zamknięcia szczelnie tej puszki to przez ścieżki nic nie zostaje i zakup tej części to spory wydatek 

Wiesz może na wyrwach CLAAS się trzyma ale znam 8 użytkowników takiego claasa i z chęcią by się z nim rozstali i przesiedli na inny, gdy jest duża temp i jak nawali klima to jest wędzarnia :) każdy ma swoje zdanie... u mnie nie zdaje egzaminu bo bardzo łatwo go utopić a co do pokraczności VECTORA hmm czy tak no może jak co komu przypadnie do gustu ale ja jakos wolę żeby było niezawodne i oszczędne niż pięknie wyglądające... A na góry to kombajn górski są takie będziesz mial i poziomowanie wszystko co chcesz nie można takich rzeczy wymagać od standardowych kombajnów myślę że się z tym zgodzisz... 

No wiadomo że ciepło jest jak klima nie daje .ale ja porównuje go w pracach na terenie górzystym . (jak będziesz jechał prze Komarów skręć koło szkoły w lewo od was jadąc i za 700m będzie dom i szklarnie takie stare  i zobacz jaka tam jest górka rośnie rzepak (jak chcesz to zobacz na to pole obok jest trochę ciekawsze ) i będziemy rozmawiać co claas a co Bizon czy inny . Vector ma swoje plusy dostęp do naprawianych elementów mega nie to co w bizonie no wytrząsacze to zrobi każdy taki odstęp na palca  Vector ma no ale łożyska w obudowie UCF to spory plus bo wałka nie wyrobi i taka naprawa jak u ciebie w reksiu by nie miała miejsca hydrostat Linde silnik cummins nie jest tak słabo tyle że Lumpus diler z serwisem i częściami będzie gorzej no ale w tym samym czasie dostaniemy części ja do MF ty do Vectora , A nie patrzyłeś za agromasz jersey 1300 dość ciekawy i mocny i prosty jak cep ,

Co górala  :D A gdzie adrenalina podczas koszenia na takich polach jak to   :lol: pole z tym rzepakiem nie moje ale ja tam słomę prasowałem to wiem jak belka spier*** :rolleyes: jeszcze klapy nie opuściłem a ona już na dole  B) . Co kupisz to twoja rzecz i tak nie za moje pieniądze  :huh: Ja wiem co mam brać bo to tylko ma służyć do pomocy i koszenia u siebie  :P A Bizon jak chętni będą to na ludzi będzie robił podczas żniw  :blink:

Jak Polemizujesz to zapraszam na żniwa na rzepak (rośnie na tych polach ) to zobaczysz claas 106 w akcji lub tucano 440 ja tam bizonem bym nie pojechał bo z pełnym zbiornikiem zjazd z tej góry +małe wyrwy po spływie wody z deszczu .To tył bizona się niestety odrywa .A w claas niestety taka przygoda nie występuje .A tucano jest już inaczej rozmieszczone w naciskach na obie osie przez lusterko to można oglądać czy chłodnica w super nie jest zaklejona a i nie jakieś pod katem na silnik i przez okienko . Odnośnie systemu gaśniczego w nowych kombajnach niema go ze względu na elektronikę +piana z gaśnicy na systemy elektroniczne to ze ścieżek mimo zamknięcia szczelnie tej puszki to przez ścieżki nic nie zostaje i zakup tej części to spory wydatek 

po prostu twierdzę że kombajn z odkryta komorą silnika jest trochę bezpieczniejszy w eksploatacji ,wygodniejszy w eksploatacji i czyszczeniu, do claasa nic nie mam tylko trochę dominator niewygodny był w myciu komory silnika, wąż trzeba było przez zbiornik przeciągnąć i odkręcić klapkę w przedniej ścianie zbiornika by silnik dokładnie umyć bo od strony balustrady z gaśnicą , po podniesieniu osłony nie ma zbyt dobrego dojścia do wszystkiego , na duży plus ta rynienka pod silnikiem bo woda szybko tamtędy spłynęła

O Claas ma rynienkę na wodę jak JD i woda spłynie  :D .A bizon niema tylko ma akwen na  plewy i wodę i paliwo i olej jeśli coś takiego się wydobywa czasami  :wacko: dojście z gaśnicą jak jest ogień jest zawsze utrudnione przy każdym kombajnie z różnym ustawieniem silnika . Kiedyś jak były konstruowane nasze statki żniwne to i inna temperatura panowała i konstrukcja była przewidzana do takiego klimatu  B) A nie to co jest teraz kosił ktoś jak jest tylko 20*C ja raz kosiłem był 16*C to był mój najlepszy dzień spędzony na kombajnie  :rolleyes:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v