Skocz do zawartości

Fendt Farmer 309ls



Fendt i Biardzki po małym tuningu :) co myślicie o jesiennym zwalczaniu chwastów w pszenicy ozimej??

Co widzimy na zdjęciu Fendt Farmer 309ls?

Ciągnik Fendt Farmer 309 LS pracuje na polu podczas zabiegu oprysku. Wyposażony w silnik MWM o mocy 95 KM, ten 4-cylindrowy model wyróżnia się pojemnością skokową wynoszącą 3.8 L. Skrzynia biegów mechaniczna 21/6 zapewnia precyzyjne dostosowanie prędkości do różnych warunków terenowych. Moc silnika pozwala na efektywną współpracę z zamontowanym opryskiwaczem polowym, co umożliwia równomierne pokrycie dużych powierzchni uprawnych. Dzięki tym parametrom Fendt Farmer 309 LS doskonale sprawdza się w intensywnych pracach rolniczych, zapewniając optymalną wydajność i wszechstronność w codziennych zadaniach na gospodarstwie.


Rekomendowane komentarze

Hehe :) dzięki za opinie... Oj ile kosztuje to nie mam pojęcia bo jest już u nas oooo sporo lat chyba 10 minęło już :P ale za to mogę śmialo go pochwalić bo jest genialny ale gdyby miał jeszcze 4x4 to byłoby już całkiem ale wtedy jeszcze nie było zbytnio wyboru :/ tak skrzynia 40km/h, służy teraz do prac lekkich i pomaaga w ciężkich...

Hehe na skrzyni 30 też pracowałem i też przy 305 tylko że 4x4 ale tamten był starszy troche od mojego ale moim no dużo przyjemniej sie nawet pracuje tam chyba skrzynia to już tyle że chodziła bo jak redukowałeś na 3 to jeszcze jak na 2 to graniczyło to z cudem i kupa zgrzytu :/ a u mnie jeszcze nie słyszałem żeby cos zazgrzytało i biegi wchodza jak w samochodzie leciutko wyczuwalnie a tam niestety nie :/

Hehe no niby jest LS no ale faktycznie u mnie wyposażenie w ogóle cała kabina jest taka jak w LSA dach te nawiewy itp jest bardzo wygodny, teraz przy powiększonym areale został skazany na prace lekkie nie pali zbyt wiele ale no przejazd z pola na pole jest chwilka dosłownie, a wczesniej C-330 to mnie śmierć zagryzała jeszcze chcę do niego opryskiwacz większy najlepiej ciągany ze sterowaniem z kabiny bo z tym biardzkim 400 to troszkę głupio to wygląda...

Wiesz co 10 ha potraktowałem Bizonem, a reszta to tak troche eksperymentalnie i ma być bez poprawek to było trzy środki nazw nie pamiętam wyszło mi tak że specyfik 90zł/ha a bizon 120zł/ha a na wiosne jakby trzeba było zrobić poprawke to tylko jakimś za niecałe 20zł :) a specyfik który mieszałem moge Ci na pw podać jak coś to się odezwij bo dopiero działanie jego badam ale rzepak byl przerośnięty i go trafiło w trzy dni także mam nadzieje że robote to zrobi pszenica nie ucierpiała także spoko... :)

No też chcieli mi sprzedać środek  3 mix :rolleyes:  tak jak u ciebie wybrałem ten za 70 zł bo tańszy i można go prysnąć i wiosną ,wszystko padło :huh:  no miotłę brało trochę dłużej bo temperatura nie sprzyja na jesień no ponoć można i pryskać tym jęczmień jary :o  ale dawka o 50% mniejsza :blink:  , Ale pszeniczka trochę odchorowała  :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v