Odciągi w c360

Te odciągi są nic nie warte...normalnie plastelina...Miałem stare to łańchy były grubsze tak samo jak ta cała śruba..Jak mialem oryginalne to był spokój ale w jednym rozbił się gwint i musiałem wymienić jeden na nowy..i co raz to coś się obrywa...teraz z tego nowego została już tylko śruba...łańcuchy dałem grubsze,śruby mocujące całkiem inne i na razie w miarę trzyma..  Sam myślałem nad tymi odciągami tylko zastanawiam się czy robić samemu czy kupić gotowe...

No mi też stara kausza pękła i kupiłem nową to wytrzymała 20 minut

Proroku rób sam, w zimę na spokojnie zrobisz a nie jest to takie trudne radzę tylko zrobić dużo otworów, żeby nie było problemu z ustawieniem.

Takiej grubości łańcuch jak teraz masz to przy Rusku w lesie już ze 3 razy zerwałem a te kupne rzeczywiście z plasteliny są... ja założyłem taki fest gruby łańcuch z jednej jak i drugiej str i dopiero teraz to siedzi należycie te z profilu głupie chyba nie są i do zrobienia w warsztacie

Ja założyłem do ciapka 1 odciąg nowy, bo w starym zerwał się gwint i cofając do stodoły z kopaczką nie wiem jak ale oba sworznie mocujące ten odciąg wygięły się jak plastelina, tak że ciężko było je wyjąć. Założyłem stare (25 lat) i na razie spokój.

Oryginalne łańcuchy powinny być lepsze.Od roku mam taki w c-360 i spełnia swoją rolę bez zastrzeżeń. Producent daje 2 lata gwarancji.

ja mam od zetora nic się ie