John Deere 6630 + pług

Wracając z Wrocławia, widziałem przy drodze zaorane pola, na których woda stała, oraz miejscami nie skoszone pszenżyta. Widziałem parę ciągników wykonujących orki, ale za dobrze im to nie szło.

coś o tym wiem...gdzie dokładniej mieszkasz?

Koło Częstochowy dałem radę zaorać, ale o siewie to mogę na ten moment zapomnieć, bagno na polu ;/

okolice Gliwic podobnie na piachu gdzie melioracja działa to jeszcze idzie ale reszta to masakra... i gdzieniegdzie jeszcze zboża stoją...

U mnie to samo (Bujaków koło Mikołowa) tyle że miałem zaorane przed deszczami ale gdzie glina tam jeszcze za mokro żeby uprawkę zrobić.

a u mnie zboże zejść nie może, leży jak w popiele - powiat siedlecki, mazowsze.

Ja wczoraj miałem kiszonkę robić ale tak dolało że stoi w wodzie .... Zboże po kukurydzy zawsze siejemy.Kuku w polu,mokro jak sku****yn, a w silosie pusto i na samej sianokiszonce musimy jechać

Powiat bielski- co chwile deszcz, ledwo coś przeschnie to znowu pada, kiszonek skończyć nie można a niektórzy jeszcze nawet jęczmienie ozime w polu maja. 

Uczep ug 3 jak do 60ki i zaorzesz, a nie takie korumysło że jak podniesie to traktor w ziemię wciska.

heh to samo miałem napisać zapnij jakąś ug2 i jazda

1,5 miesiąca temu głęboszowałem wczoraj zaorałem i zasiałem orało się pięknie nawet na ciężkiej glinie pług wchodził jak w masło ale dookoła to jeszcze rżyska stoją nie ruszone.

Uczep ug 3 jak do 60ki i zaorzesz, a nie takie korumysło że jak podniesie to traktor w ziemię wciska.

 

A jak ktoś nie ma 60tki to juz jest stracony na starcie?

 

No ale tak przecież co to za Polskie gospodarstwo bez 60tki. 

Uczep ug 3 jak do 60ki i zaorzesz, a nie takie korumysło że jak podniesie to traktor w ziemię wciska.

 

Zdjęcie jest z GoPro.

W rzeczywistości pług jest śmiesznie mały i dodatkowo zapięty tak, że nie zabiera szerzej niż 120cm.

Mniejszego już nie mam (oprócz podorywkowych), a nawet jakbym miał, to też by się nie dało.

Jak podniosłem pług, to traktor ledwo sam jechał, na innym polu był znowu za lekki (pług) i nie wszedł w glinę.

Dodatkowo zaklejają się odkładnice.

I paliwo, 2 czy 3 skibki na 135 km....

 

No to jak to możliwe, że tak się dzieje, może dawno nie głęboszowane?

niezle a na podlasiu susza

O Bracie kiepsko macie, u mnie pogoda marzenie ^^

ja okolice Wrocławia i na razie trochę obeschło , tylko kartofli jak nie mozna bylo wykopać tak nie można , ale orki jako tako wykonujemy .

u nas w okolicach bydgoszczy susza ostatni porządny deszcz był 10 czerwca

podczas orki rozrywają sie ramy i obrotnice od pługów

jak nie urok to sraczka 

Ja też jestem z okolic częstochowy a ty z jakiej gminy ?

 

okolice Malborka czy też Gniewu również susza jakiej jeszcze nigdy nie było... rzepaki są już likwidowane bo do teraz pola są puste...

u nas lubelskie powait łukowski jest jako tak. dzis zakonczyłem siewy. było bardzo sucho ale kilka dni temu dosc mocno wlało i warunki do siewu były i sa jeszcze idealne. U nas żniwa tez co niektórzy konczyli pod koniec wrzesnia ale to sporadycznie  mi sie udało do konca sierpnia skonczyc.

Mazowsze susza ze pług nie chce wchodzic ..... z Ciagnika to czarny wychodzę bo tak sie kurzy

Ja w Środę orałem na glinie to jakoś to szło ale spalanie w ciągniku to o 1/2  pewno większe niż w tamtym roku przez tą suszę  <_<

No to jak to możliwe, że tak się dzieje, może dawno nie głęboszowane?

Nigdy nie głęboszowane, tam jest około 30cm gleba, a niżej skała.