Gnój

Jak skończysz oborę to od razu tą starą rozbierasz, czy sobie dajesz chwilę odpoczynku?

Bardzo dobre pytanie Zobaczę ale raczej odpoczynek

A nie lepiej od razu na łychę ?

A nie lepiej zbudować jakąś pierdółkowatą ładowarkę żeby nie trzeba było ładować?

Ostrówek nie na chodzie a tak biorę krokodylem

jak co zrobić to porządnie a na porządny sprzęt mnie nie stac puki co

A nie lepiej starą oborę jeżeli jest w dobrym stanie przerobić na magazyn zbożowy lub na siano lub słomę w belkach czy kostkach?Chyba że Masz dużo miejsca to można rozebrać ale zawsze się jakaś dodatkowa graciarnia przyda.I czy jak skończysz oborę to planujesz zakup paszowozu?5 trochę się napracowałeś.Ja wczoraj nawet o 5 wstałem wywalać gnój bo poźniej posadzkę zaczęliśmy w wiacie zalewać.

Obora we fatlnym stnie do tego z kamienia polnego Więcej trzeba bylo wnia włożyć kasy i roboty niz postawić coś nowego. W tym miejscu jest planowany garaz na ciągniki ze strychem na zborze i wiata na maszyny. Jak będzie więcej bydła to wóz obowiązkowo nie mam zamiaru wozić taczkami czy wycinakami choć jeszcze kilka lat tak będzie ale nie całe życie ! skurat wujek wywalał bo ja jeżdziłem za nawozem ale on taki uklad wybral dzięki posadzkę gruchą zalewacie czy sami betorniarką ??

No to jeżeli tak to lepiej rozebrać.U mnie to taty w tym roku przy wywalaniu gnoju nie widziałem chyba że na kurnikach.Ogólnie u mnie dużo gnoju nie ma w wakacje codziennie wywalam to niecałą godzinę czasu z pościeleniem ,a w roku szkolnym to co dwa dni bo czasu mniej.Sami betoniarką.Była myśl żeby wziąć gruchę ale tu chodzi o ściąganie bo tak to się wyrabiamy spokojnie a gruchą to po kilku minutach nie ściągniesz no i swoją betoniarką trzeba zalewać.Już połowę zalaliśmy bo trochę rozjazdowa sobota była a tak to już całość by była zalana.

Ja mam na szczęście wyciąg, to nie wiem, co to jest wywalanie gnoju widłami...