Bizon Super Z056

No no poważne naprawy widzę 5/5 Zadbany bizonek widzę.

 

Tak się zastanawiałem ostatnio czy ty masz kombajn i jaki a tu proszę Zadbany Bizonek 6/5

Już 4 dzień robimy przy nim, ale chyba pójdzie na sprzedaż, bo ciężko będzie się wyrobić. Właśnie nie podobami się trochę ten mój bizonek, bo jest trochę przymordowany z wyglądem np na d*pie- trochę zmasakrowana jest.

 

Najważniejsze, że środek cały zdrowy i nie pognity. Teraz się poważnie zastanawiam czy po żniwach brać się za niego i konkretnie wszystko czyścić i malować, czy sprzedać. Bo w tym roku trochę kasy w niego włożyłem.

Rzepak też nim kropisz ?

Jak dużo w niego wkładałeś kasy i jest w pełni sprawny to dołóż jeszcze i pomaluj elegancko i będzie jeszcze służył a jak go sprzedaż i kupisz jakiegoś uzywanego to mozesz trafić na minę i będzie awaryjny

On ma działać raczej a nie wyglądać więc nie wiem czym tu się przejmować. Ludzie gorsze mają i je tłuką bo części w dobrej cenie i pod ręką. A co wam tyle czasu zajmuje?

Tak rzepak też nim kosze. Nie wiem czemu miałbym nim nie kosić ?

 

Tak zgadza się kasy to w niego włożyłem, bo nie po zwole sobie na to, że w żniwa kombajn się zepsuje, a mam trochę ha do wykoszenia.

 

U mnie też liczy się wygląd. Wiem, że ludzie mają ruiny i nimi koszą, ale chciałbym żeby też wszystko było sprawne mechanicznie i też żeby miało to wygląd.

 

Mieliśmy problemy z łożyskami na odrzutniku i młocarni, robliśmy też skrzynie biegów, nowy wariator, łożyska na wystrząsaczach, łożyska w podajnikach, łożyska w napinaczach, bo już były wychodzone i teraz przygotowujemy go pod kabine.

Widzę że dobrze dbasz o kombajn, a nie jak niektórzy : jak się rozwali dopiero się naprawi .... 5 za bizonka

Moim zdaniem lepszy Zadbany Bizon niż stary wytłuczony Claas czy JD.

Łożyska pochodziły już parę lat więc trzeba chuchać na zimno.

 

 

Tak zgadza się tylko nie wiem czy u mnie by wchodziła w grę wymiana na używanego. Muszę jeszcze wszystko przemyśleć i zobaczyć jak będzie wyglądała sprawa z budżetem gospodarstwa.

Mechanicznie rozumiem musi być sprawnie ale wyglądem naprawdę nie ma co się wstydzić bo trzyma się dobrze

To trochę faktycznie zajmuje żeby to sobie wszystko posprawdzać na spokojnie i dokładnie.

 

Łożysko na odrzutniku ale z drugiej strony przerabialiśmy w tamtym sezonie. 15 lat pracowało ruskiej produkcji i popsuło się w najmniej oczekiwanym momencie. Ściągacz hydrauliczny nie był w stanie ruszyć piasty od kół pasowych.

Skrzynia to samo ścięło ośkę z prawej strony ale to akurat w 4 godziny było naprawiane.

Jednym słowem pechowy sezon

U nas w miarę wszystko ściągliśmy. Najgorzej były ruszyć oprawę z łożyskiem z tamtej strony, bo dość twardo siedziało i rozcinałem łożysko z oprawą.

 

Chciałbym go w miarę sił jednak z wyglądu poprawić chyba, że znajdę na niego kupca.

To kiedy pierwszy wjazd w pole? Jeśli byś chciał kupić coś nowego to jakie marki bierzesz pod uwagę?

Ja 3 lata temu tą oprawę z łożyskiem ściągałem 2 dni :lol: aż nerwy mi się skończyły i palnik poszedł w ruch :lol:o mały włos a by się zapaliło na odrzutniku <_< a jaka cena by Cię interesowała za Bizona ?

Wiadomo że bizonem też rzepak się skosi tylko u nas to już nikt bizonem rzepaku nie kosi i się pytam

PEwnie pierwszy wyjazd początkiem lipca. Jeszcze się nie zastanawiałem. Pytałem się o new hollanda, ale to temat nie na teraz, bo to dopiero za kilka lat chyba.

 

A więc tak cena która by mnie interesowała to 34 tyś zł, ale będzie miał jeszcze nową kabinę i stół do rzepaku.

 

U nas jeszcze na polach są prawie same bizony.

New holland najbardziej zbliżony do Bizona

34k to rozsądna cena jeżeli mówisz, że sporo ma porobione. Żebym obrabiał już całą ziemię sam bym się zainteresował

Oczywiście cena podlega negocjacji, a do niego jest jeszcze stół do rzepaku i nowa kabina.