McCormick MC 115 i Lely Welger rp445

Ten widok to esencja nowoczesnego rolnictwa połączona z solidną, sprawdzoną techniką. Na pierwszym planie dumnie prezentuje się McCormick MC 115, prawdziwy koń pociągowy z początku XXI wieku (lata produkcji ok. 2002-2007). Pod jego maską drzemie pancerna, czterocylindrowa jednostka Perkinsa o pojemności 4.4 litra i mocy około 115 KM – moc, która wciąż niejednego zaskakuje swoją dynamiką i niskim apetytem na paliwo. Ciągnik wyposażony w niezawodny ładowacz czołowy Quicke 950 to maszyna o niesamowitej uniwersalności, gotowa na każdą robotę w obejściu czy na polu. Widać, że egzemplarz jest zadbany, opony trzymają fason, a blacharka świadczy o szacunku właściciela. Za nim, elegancko podpięta, stoi Lely Welger RP445 – legenda wśród pras zmiennokomorowych, ceniona za bezawaryjność i zagęszczanie bel do perfekcji, co oszczędza folię i czas. Zestaw idealny na żniwa i sianokosy. Taki duet, dziś za zadbany ciągnik z turem trzeba zapłacić od 90 do 150 tys. zł, a za prasę Welger RP445 od 60 do 120 tys. zł, to inwestycja, która niezmiennie trzyma cenę i pracuje latami bez kaprysów. Mamy tu obraz rolniczego profesjonalizmu, gdzie wydajność idzie w parze z niezawodnością.