Pompa biardzki P120

ja tydzień temu też rozkręcałem

Tyle razu już tą pompę rozkręcałem i skręcałem że z zamkniętymi oczami bym to zrobił. B)

Jak już rozebrałeś całą to było łożyska, simmering wymienić i świerzym olejem zalać. Żeby Ci jak na zemste łożysko nie padło

Rozebrałem ją później całą ale łożyska są w idealnym stanie, uszczelniacz niby też dobry

Przepony to się składa na silikon czy na sucho?

U mnie żadnych śladów po silikonie nie było na przeponach, wiec złożyłem na sucho, ale nawet to tak wygląda że nie trzeba. Smarowałem silikonem tylko "tył" pompy tam gdzie się olej wlewa - wymieniałem oba łozyska.

Nie potrzeba żadnego silikonu Jedynie można ten tył podkleić silikonem ale ja tego nie kleiłem bo tam i tak idzie oring

heh ja w swoim skotarku też już 2 razy robiłem przez 4 lata.

w tym roku niby nic się nie zepsuło a jednak po zimie nie chodziła..

membrany zesztywniały i nie chciał podawać wody...

Nie ma jak Stary pilmet...

Mój pilmet z 1999 roku jeszcze nie dotykana pompa tylko w tym sezonie membrana powietrzna była robiona a tak to nic. Jednak co rzemieślnik to rzemieślnik

Pompa w moim RAU-Pol przepracowała ponad 20 000 ha zanim potrzebowała wymiany membran.

@up

a kto tam ze swoim sprzętem bedzie taki jak ty <_<