Co widzimy na zdjęciu McCormick G 145 Max?
Zaglądamy na typowe polskie obejście, gdzie w promieniach słońca, pośród budynków gospodarczych, dumnie prezentuje się prawdziwy koń pociągowy – McCormick G 145 Max. Czerwony lakier, choć pewnie pamięta niejedną robotę w polu, nadal prezentuje się bardzo dobrze, a solidne opony z agresywnym bieżnikiem świadczą o gotowości do podjęcia każdego wyzwania. Pod maską tej maszyny, produkowanej orientacyjnie w latach 2004-2008, drzemie sprawdzona, sześciocylindrowa jednostka napędowa (najczęściej Perkins lub FPT) o mocy około 145 KM. To niezawodny partner do ciężkiej orki, siewu czy transportu, ceniony za prostotę konstrukcji i siłę, która nie zawodzi nawet po wielu latach intensywnej eksploatacji. Na dachu widoczne są światła robocze i ewentualnie mały panel (może solarny), co świadczy o doposażeniu maszyny. Dziś, na rynku wtórnym, za zadbany egzemplarz G 145 Max, jak ten widoczny na zdjęciu, z rozsądnym przebiegiem i bez większych przygód, trzeba przygotować się na wydatek rzędu 100 000 - 150 000 zł, a czasem nawet więcej, co pokazuje, jak dobrze ten traktor trzyma cenę. Solidna blacharka i charakterystyczna sylwetka sprawiają, że ten McCormick to wciąż bardzo łakomy kąsek dla każdego, kto szuka niezawodności i mocy bez zbędnych fajerwerków.

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się