Młot

Po prostu za dużo siły masz

Etam trzonkiem się przejmujesz. No fakt i ja nieraz się zdenerwuję

mnie juz wku.. bo nie ma czym robić a te sztyle ze sklepu nic nie warte

Ja mam rurę wspawaną zamiast trzonka i też nieraz potrafi pęknąć

też znam ten patent i też urywałem

Umnie też był taki problem do puki mi wuja nie zrobił trzonka nie wiem z jakiego drzewa ale od tej pory ani razu nie złamałem go

Wujek kiedyś się wzioł i większość trzonków do młotków po robił z łupanej akacji w porównaniu do kupnych które ładnie wygladają niebo a ziemia

Trzonki najlepsze są z jesiona

Już demolkę robisz w oborze? 5

...moim zdaniem jednak najlepsze z akacji-naprawdę wytrzymałe ,właściwie nie ma porównania do tych ze sklepu...!

a jaki trzonek oryginalnie maja drewniane fiskarsy (gatunek drzewca) bo jakiś czas temu nie wytrzymały jak ładowałem nimi makarony z klatek po cielakach u znajomego (się oberwało trochę mi za ten incydent)

u mnie większość trzonków to leszczyna i jak dobrze na surowo korowane i wygięte to bardzo długo wytrzymują