Bin - opaska betonowa

Tak, beton odłazi od blachy robi się szpara i cała wilgoć wchodzi do środka. U mnie też jest ten problem ale przed żniwami znajdę jakiś inny sposób na uszczelnienie

A wedle mnie to nie. Ponieważ u siebie nie mam żadnego betonu czy izolacji i jest wszystko dobrze tylko mam odwodnienie pod spodem założone tz. pod podłoga na środku założona rure i wyprowadzana za bina. Po napełnieniu przedmuch*jesz go ? może to jest powód

mi odradzili beton ci co stawiali, była teoria ze blacha zgnije przy betonie jak jest szpara, ja robię sylikonem dachowym ale to co roku trzeba nowy kłaść bo wyłazi z biegiem czasu odstaje od betonu, ale nic się nie psuje, nawet odwodnienia nie mam, ale tak raz na miesiąc przez cały rok na pół godziny dmuchnę tak profilaktycznie

Ja proponuje papą zgrzewalną założyć, u mnie trzyma i niema problemu.

Mi dziś postawili zbiorniki i również odradzali taką opaskę, ponieważ gnije blacha i później zboże się psuje. Ja nie mam żadnego uszczelnienia . Producent twierdzi, że jak są skręcone dobrze to wilgoć nie ma prawa wejść do zbiornika .

Skuć opaskę, pomalować jakimś dobrym podkładem antykorozyjnym, wtedy papą termozgrzewalną. U siebie też miałem podobnie. Dodatkowo nawierciłem otwory pod skosem w płycie silosu wiertłem fi 25.

ja mam płyte silosu wylana nad wykopem wypełnionym ubitym piachem, w płycie na srodku jest otwór wielkosci plastikowego wiadra, problemu z wilgocia na srodku bina nie mam tylko na brzegach podłogi w łączeniu sie ze ściankami silosu

Kolego wywal tą izolacje i niczym nie uszczelniaj.

wywalić tą opaskę i nie zakładać nic , bo to jeszcze gorzej , co prawda ja mam bina od 5 lat ale żadnej opaski nie mam, pierwsza blacha od płyty odstaje na 2-3 mm i nic się nie dzieje , zelo pleśni w środku. Uszczelniony cały od dołu inie ma gdzie oddać wilgoci z płyty nawet poo x latach i idzie do góry wg mnie