NH TD90D

pewnie nie ma szans żeby przó poderwało nawet jak ze zrywem ruszasz?

raczej nie 400kg obciaznikow robi swoje

a muszą być te obciążniki? czy bez obciążników już by przó skakał jeździłeś lub robiłeś coś bez obciążników? obciążniki to dla mnie zbędny balast, lepiej tył dociążyć jak przód w końcu wygodnie się jećdzi

obciaznikow nie zdejmowalem wiec nie wiem jak sie jezdzi bez nich.

Przypuszczam ze przy ciezszym sprzecie takim jak np. siewnik z agregatem ciagnik moze przewazac ale z lzejszym powinno byc ok

On ma wspomaganie wię zdejmowanie obciążników to by była tylko głupota!

dlaczego głuputa? podobno jak jest mocno dociążony przód to w takich ciągniakch z krótkim rozstawem osi ciągnik podskakuje podczas szybkiej zazdy na pusto, po co dodatkowe kg wozić i zdzierać szybciej przednie opony oraz niepotrzebnie obciążać układ kierowniczy?

zarombisty nh ale jakiś taki do przodu mocno przechylony chyba że ja mam krzywe oko :wacko:

masz dobre oko piesio. Ciagnik stoi na podjezdzie zrobionym do płyty obornikowej, dlatego jest przechylony do przodu. Docelowo plyta miala byc rowna z ziemia, ale wykonywala mi jak taka firma ze musiala ja zalewac 2 razy (teraz gora ma ponad 50 cm grubosci wiec mam schron jakby co ) dlatego wyszlo prawie 40 cm ponad powierzchcnie gruntu

A no właśnie teraz to zauważyłem że z górki stoi. ale traktorek zarombisty