Ursus C-330

miałem kiedys podobna maszynę tylko trochę większa za nią szła jeszcze prasa i silnik Es szkoda ze wszystko to juz na złomie a ty co z nią robiłeś ? 5/5

Co to za maszynawyprowadzasz się z domu czy co ??? 5 leci

Pamiętam jak z wujem taką na złom wywoźiliśmy

Troche czasu poświęcić i można z tego zrobić wialnie do zboża. I to bardzo wydajną

Heh a ja takim sprzętem czyszcze zboże

Pamiętam jak kiedyś zawsze na wiosnę przyjeżdżali do nas takim konwojem złożonym właśnie z Warmianki, za nią była uczepiona jeszcze prasa i na końcu ES. Jako że byłem jeszcze dzieciakiem to zawsze pomagałem odbierać snopki z prasy, To były czasy

U nas z tego robią przyczepy

tez chciałem zrobic sobie przyczepy z takiej maszyny bo stały dwie na podwórku ale przyj3echali jacys złomiarze i za 2 maszyny 1000zł dali więc teraz mam czysto na podwórku chociaż.

Jacku ja wtedy zawoziłem ją do wujka to pstryknełem fotke

Tą maszyne uzywam do czyszczenia zboza do siewów

Dziękuje za komentarze i ocenki

U nas z tego robią przyczepy

a swoją warmiankę rozebrałam na złom w sumie same blachy, podwozie est całe były plany zrobić z tego platformę ale to jest za delikatna konstrukcja. i bardzo wywrotna sprawa:) po niedzieli jak będzie pogoda to muszę pociać boszem reszte materiału i wnieść na podwóko, za stodołą za dużó miejsca zajmuje, a gotowe żelastwo to wiadomo rozkradną. sąsiedzi jeszcze młócą tym seradelę. i nic poza tym.

no jak nic do zestawu tygodnia 5

Mam identyczną w stodole zawalona okrąglakami i czeka aż zarobie na niej miliony, haha 5

@buli czekaj,czekaj

Dzięki za ocenki Panowie

U mnie w okolicy młocarnie pracują do dziś B)

a ja z chęcią kupiłbym taką warmiankę właśnie z myślą o przyczepie do belek

a może ma ktoś blisko Ryk lub Dęblina taką na sprzedaż oczywiście w rozsądnych pieniążkach

no ja zrobiłem przyczepe z takiej młockarni i wyszło bardzo dobrze jak chcecie zobaczyć to zapraszam do mnie na profil

u dziadków to jeszcze z ojcem taką wiejemy zboże, 7,5kW żwawo nią pomiata ale niestety trzeba pomóc mu rozkręcić tą imprezę, szum , huk wyśmienity i cudowny , taktowny dźwięk tłuczenia spinek taśmy o koła pasowe , najgorsze jest to że trzeba ładować zboże łopatą przez wylot słomy żeby nie kombinować z targaniem ich na górę a wiadomo z tyłu wiatr i kurz

I u nas kiedyś stała taka maszyna, niestety wraz ze snopowiązałką doczekały końca swego żywota na skupie złomu. Trochę szkoda mi było tych maszyn, ale świat idzie do przodu a one tylko miejsce zajmowały i obrastały pajęczynami.

 

Czy zna ktoś kogoś, kto jeszcze używa snopowiązałki?

@Klimek ja też posiadam jeszcze snopowiązałke ale jej nie używam,cały czas garażowana

Dziękuje za ocenki i komentarze

kolego do żniw jeszcze trochę, to gdzie ty pędzisz?

Wujkowi ją zawoziłem bo chciał pożyczyć żeby sobie zboże do siewu wyczyścić