Kregi

Dobry pomysł można było też użyć pasa z klamrą

bardzo dobry pomysł

my to jak robiliśmy mostek to zastosowaliśmy rurę plastikową

a jaki koszt jednego kręgu ?

Jak zobaczyłem zdjęcie zaraz przypomniał mi się jeden film http://www.youtube.com/watch?v=X4maq69ZLTk

dokładnie nie pamiętam ale chyba ok 90 zł

czyli na jedno wychodzi co kupić plastikową rurę bo my za 6 metrową zapłaciliśmy coś około 350 bodajże ale i mniej pracy a średnica podobna

tak rura jest wygodniejsza i koszt ten sam wychodzi, kregi tylko wygodniejsze do transportu.

czy ja wiem rurę włożysz samemu na przyczepkę i pasem przepniesz a kegi w 2 chłopa jest ciężko włożyć

a wytrzymałość ?? kręgi powinny więcej cz nie ?

zdecydowanie rura wytrzymuje więcej

Sprytny pomysł

Jak zobaczyłem zdjęcie zaraz przypomniał mi się jeden film http://www.youtube.com/watch?v=X4maq69ZLTk

ja tak beczki z olejem napędowym zdejmuję z przyczepki samochodowej

No raczej kręgi bardziej wytrzymałe i myślę że jak za 90 zł to ten kręg nie jest zbrojony.

jest zbrojony i to porządnie chłopcy : p

to skąd masz tak tanio ??

U mnie jest jeden przejazd gdzie kręgi mają 50 lat i jeden sobie pękł pod ciężarem tira z wapnem (na szczęście tir przejechał normalnie). i gmina dała płyty żeby to zakryć ale na wiosnę jest wszystko wypłukane i robi się zator.

a mi się zdaję że za jakiś czas ję będziesz wyciągał bo mają wg mnie za małą średnicę

@gintek film the best

Co do rury Plastikowej Karbowanej to ponoć wytrzymałość po zasypaniu ziemią to 40t, cena za 6m to jakieś 700-800 pln fi 600

czyli na jedno wychodzi co kupić plastikową rurę bo my za 6 metrową zapłaciliśmy coś około 350 bodajże ale i mniej pracy a średnica podobna

Dobrze by było, żeby można było za 350zł. kupić plastikową rurę na przepust o długości 6 metrów i tej średnicy...ale to chyba jakaś mega promocja musiała by być bo normalnie taka rura kosztuje 800-900 zł.   

przecież to jest 40 czy 50, taka rura kosztuje 50-60 zł/mb lub 80 zł/mb za wzmacnianą po której można czołgiem jeździć...  za 100 cm średnicy to możesz zapłacić 140 zł/mb ale nie za taką...

Zrobienie przejazdu z takiej dryny czy rury jest może i szybkie i łatwe ale na dłuższą metę nie prakyczne po jakimś czasie się zamuli a już nie mówię jakby były w okolicy bobry to armagedon najlepiej robić mosty ramowe nie urudniają przepływu wody, nie powodują zamulenia itd.

Gładką fi 50 to można stosować ale musi być na niej dużo ziemi a tu na przepuście nie wytrzyma i tylko karbowana wchodzi w grę a te są bardzo drogie. Szukałem w wielu miejscach i nigdzie nie było poniżej 800-900 zł za 6 metrów.

Z rurami jest tak, że im większa średnica rury tym musi być głębiej zasypana by wytrzymać duże naciski. Dziś maszyny rolnicze coraz większe i cięższe więc nie można odpieprzać prowizorki bo potem będzie bolało. Kiedyś na łąkach jak robili meliorację to kładli przepusty z nie zbrojonych cembrowin i nie miały nawet żadnego wpustu tylko kładli jedną do drugiej i na to 20 cm torfu. Koniki z furami po tym jeździły, potem 330 , 360 też szły ale jak dziś wjeżdża 100 i więcej KM z ciężką prasą to te cembrowiny się rozjeżdżają i pękają. Sam byłem zdziwiony, że tego nawet nie zbroili :blink:

Teraz betonowe robią solidniejsze bo lepiej jest dobrane kruszywo i lepiej wibrowane a do tego idzie zbrojenie ale cena takich cembrowin też powala na kolana a do tego drogi transport i kłopotliwy montaż...chociaż to ostatnie jak widać na foto można sobie sprytnie ułatwić.

kupuję co roku karbowaną 6m po 300-350 zł/sztuka, średnica 50 czasami 60 cm, zależy jaka jest dostępna, nigdy nie widziałem takiej po 900 zł ale zapewne co rejon to inne ceny i brak konkurencji robi swoje, lub dobra zmowa cenowa

kupuję co roku karbowaną 6m po 300-350 zł/sztuka, średnica 50 czasami 60 cm, zależy jaka jest dostępna, nigdy nie widziałem takiej po 900 zł ale zapewne co rejon to inne ceny i brak konkurencji robi swoje, lub dobra zmowa cenowa

Chyba słabe te rury kupujesz jeśli musisz co rok nową kupić

a tak serio to albo jest tak jak piszesz czyli różne ceny w różnych rejonach ale żeby aż taka różnica to ciężko uwierzyć albo kupujesz czarne rury a nie pomarańczowe. Niestety te czarne nie są na duże obciążenia i też wymagają większej warstwy ziemi nad sobą co w przypadku przepustu nad rowem ciężko jest osiągnąć.

Co roku dochodzi mi kilkanaście hektarów więc co roku kupuję, oczywiście że mowa o tych czarnych, przyczepą o masie 25t na tandemie +ciągnik 8 ton przyjeżdżam bez żadnego problemu i nic się nie niszczy, warstwa ziemi nad nią 30-40 cm

Czyli nie są aż takie słabe jak mi sprzedawcy w kilku miejscach mówili...bo pewnie chcieli mi wsisnąć te pomarańczowe po 800-900 zł ;[

Jak się wyrobię z czasem to przed zimą wypróbuję bo mam jeden pilny przejazd do zrobienia.

Ja polecam, te pomarańczowe to kładą pod asfaltowe drogi, gdzie dziennie kilka tirów przelatuje, a czarną to aby ziemia się trochę ulezala a nie taka świeża i wytrzymuje duże obciążenie