Ursus FINN 914 DL

tur nie odczuwa efektów ubocznych tego ze masz na nim pług? Nie wyrabiaja Ci sie tulejki na wierzyczce od tura ? Po prostu czy po takim odsniezaniu nie robia sie luzy i buja sie ?

Nie szkoda Ci tura? 5/5

zakładanie pługa na tur niezbyt dobry pomysł. wystarczy że raz porządnie wychaczysz coś co postawi duży opór i masz po turze.

Ale przecież te wszystkie nierówności i jakieś kamienie w dużym stopniu amortyzuje ta guma na dole więc tak od razu się tur nie pokrzywi.

FINN dobrze wie co to znaczy mieć pług na ładowaczu i zahaczyć o coś. Prawda?

Troszkę szpeci ta guma na błotnikach , ale rozumiem ,że praktyczność przede wszystkim

 

Jak Ci odpala w zimne dni ten ciągnik ? a jak c-385 ?

 

5/5

@ Mich, damianzetor, andrejus,darek, odpowiedz na wasze pytania jest na porzednim zdjęciu, jak się przyjrzycie , to zauważycie, że spych nie jest na sztywno przymontowany do tura, tak jak łyżka, spych jest od jakiegoś stara czy coś tam , bynajmniej chodził na samochodzie. ja tylko przystosowałem go do tura i zamontowałem siłownik. Więc spych pływa po drodze, a odśnieżam nim tylko drogi asfaltowe i po 2 dniach odśnieżania i przebijania się przez zaspy stwierdzam ,że tur ma się dobrze i wcale nie odczuwa tego obciążenia na pewno lepiej się odśnieża niż łyżką lub innym wynalazkiem z kawałka blachy zrobionego na stałe do tura w garażu... no i ma jeszcze gumy i o luzach w pługu nie wspomnę... no i jeździłem 4 szosową na pełnym gazie

 

@thomas, tak... ale wtedy miałem łyżkę 2,75m na przodzie

 

@pawlus, guma mi sie bardzo podoba na ciagniku, szyby nie są w błocie i błoto nie lata w koło ciągnika

a odpala bez problemu na razie, bo nie było mrozów...

taki sam, jak mój na trzydziestce

Ja na tuzie zawsze ustawiam w pozycji pływającej ale to nic nie dało gdy zachaczyłem o słupek betonowy (geodezyjny ) przysypany śniegiem, pług wygiał się jak banan, ciekawe co by było gdybym miał go na turze ???

i tuzy też się wyginają, wszytko kwestią tego jak się uderzy i z jakiego materiału zrobiony, pług, tuz, tur... ja jak na razie nie narzekam... przejeździłem 2 dni i nie jeździłem po żadnych słupkach... po raczej przy drogach nie ma słupków geodezyjnych przy samym asfalcie... tur już swoje przeżył... a luzy jak się porobią to się zrobi... a z drugiej strony, to dla czego od razu zakładać czarny scenariusz??

Po to aby zapobiec najgorszemu

już raz tura zgiełem, więc wiem jak to jest. miałem obawy , ale o pierwszych paru godzinach zgineły jak jest jakaś przeszkoda, to podchodzi do góry na wieszakach pług... ,że na tura nic się nie przenosi...