Kosiarka

Na zielone im trzeba bylo dawac A kiszonka moga sie zatruć

Tego ci króliki nie zjedzą, co najwyżej kury Króle lubią dłuższe kawałki

traktorzystac330 Króliki jak już będę miał to na wiosnę dopiero.

 

Piotrek14 Aj, nie dobrze Kur nie mam.

No dobra, będzie z tego kompost.

Mogłeś jak zielony nawóz zaorać

Po to był siany, ale przecież nie mogę już robić tego ogródka to nie chciałem, aby się zmarnował.

Ale mnie ciekawi czy Ci kiszonka wyjdzie:) w razie czego będzie kompost strat dużych nie poniesiesz a nam ostatnio coś 5 bali po przedziurawiało

Dokładnie Też jestem tego ciekaw, w końcu to moja pierwsza kiszonka.

Pewnie koty, u wujka non stop te bele co stoją w pierwszym rzędzie są podziurawione.

ile wyszło zbiorników? widzę ładnie gospodarzysz jakie posiadasz zwierzęta ? szkoda że nie masz kur, w końcu to źródło dochodu,a nie zjedzą za dużo, jakieś ziarno i trawa a obornik jest ;d pozdrawiam

Dzięki, miło takie rzeczy czytać Plon bardzo słaby , bo tylko jeden zbiornik ze 110m2

Gospodarz ze mnie lichy, bo dopiero się uczę, ale najgorsze jest to, że już nie mogę obrabiać tego ogródka W zamian za to wyorałem na wsi około 10a.

Kury bardzo chciałbym mieć, ale mama nie chce bo mieszkamy prawie, że w mieście, zgodziła się jedynie na króliki, ale będę miał je dopiero na wiosnę.

rozumiem, dobre i to powodzenia w hodowli

piękna kosiarka 5

pawel9898 Dzięki

 

xraqued Hehe, dzięki Mi się bardziej podobała stara, ogólnie nie lubię jej.

Mateusz, to oddaj mi ją ;D

A co Ty nie masz czym kosić?

Za nie wielką opłatą z Twojej strony mogę Ci ją oddać hehe

Daleko byś nie miał, a dokładniej to z jakiego regionu Podlasia jesteś?

mam, mam a właśnie ile taka kosztuję ?

Okolice Augustowa a Ty?

Nie pamiętam już dokładnie, ale coś około 1500-1700zł, aczkolwiek ten napęd na przód mi się nie podoba. Po za tym te tylne koła machają się jakby miały odpaść, a wiele elementów nie jest dobrze spasowanych. Fajne jest to, ze drobno sieka trawę, no i że ma te 7km, więc, żadna trawa jej nie straszna.

Ja z Białegostoku W Augustowie nie raz się bywało, byłeś może na "pływaniu na byle czym"?

Jestem co rok, może się spotkamy ?

Napisałem na PW