Rzepak Co mu dolega?

Nie za mało azotu ?

Na brak azotu nie powinien narzekać (ale ręki nie dam sobie uciąć że ma wystarczająco), powinien mieć raczej problem z młodymi liśćmi.

Na innych kawałkach jest OK tylko ten jeden ma takie "kwiatki" trzeba będzie pobrać próby i się zobaczy.

jeśli to niedobór azotu to zdecydowanie objawia się na starszych liściach ze względu na to że azot jest pierwiastkiem ruchliwym i wczasie niedoboru roslina dąży do odżywienia młodych lisci kosztem starszych...

czy warto jeszcze cosc dawać teraz czy dopiero na wiosne dać ?

Teraz na azot już za późno bo można rozchartować rzepak przed zimą a poza tym te żólłte liście nie wpłyną na plon bo jest ich mało

gdy widac objawy niedoboru azotu to warto jeszcze zastosować np siarczan amonu (w tym przypadku już jest to spóźnione tych liści juz rzepak nie "ocali", wcześniejszcze stadia trzeba zaobserwowac i interweniować) poprawi on kondycję rzepaku jesienią a zostanie część składników jeszcze na wiosnę ale to zalezy odzwięzłości gleby. Każdy stracony liść w taki sposób, z tego powodu (brak N) spowoduje spadek potencjału plonotwórczego jest to bowiem gorsze niż gdy rzepak utraci liście w czasie zimy z powodu ujemnych temperatur lub gdy zwierzyna ogołoci go z liści ale pod warunkiem że stożek wzrostu jest nienaruszony, wtedy jeszcze roślinie pozostaje zakodowana informacja o wytworzeniu pędu z zawiązku jesiennego niestety w tym przypadku już nie. Chyba był artykuł w TAP.

Nic nie robić, reszta liści prawidłowo odżywiona, teraz tylko można zaszkodzić.