Ursus C-360

Ja na Twoim miejscu Mateuszu kupiłbym 912/385 Jak znajdziesz coś w dobrym stanie za dobrą cenę, do remontu wizualnego, podmalujesz, najwyżej coś udoskonalisz, ewentualnie jakiś drobne sprawy mechaniczne poprawisz. Pośmigasz nim ze 2-3, może 4 lata, wzbogacisz się, bo będziesz mógł wziąć więcej usług przez to, że Ursusem osiągniesz większą wydajność, a jak już stwierdzisz, że masz więcej wolnej gotówki, sprzedasz 912, za ceną tą samą, albo nawet drożej (wiadomo, że niektórzy kupując patrzą tylko na wygląd, a jak dodasz do niego jakieś bajery to już całkiem kupiec będzie w niebie), dołożysz trochę i kupisz co Ci się żywnie podoba.

Podsumowując wybrałbym Ursusa i potraktował jako "przejściówka", aby móc się trochę odbić finansowo i nazbierać na coś wygodniejszego. Ewentualnie wziął bym pod uwagę jeszcze MTZ, bo jest nie wiele droższy, ale myślę, że na te 2-3lata obeszedłbyś się bez napędu.

Jak już miałbyś więcej kasy, to poleciłbym Ci Zetora 9540 (lub coś z tej serii) lub tak jak mówi @Zetor10145turbo95 Zetora 7745, bo tak jak czytam komentarze pod Twoim zdjęciem to dochodzę do wniosku, że ta elektronika to jednak nic dobrego, przynajmniej w MF. Ciekaw jestem jak jest z nią w JD np. 6300, bo strasznie podoba mi się ten model, ale to już inna bajka...

A ja jako alternatywę dla c385 proponuję MF 595 lub coś podobnego. Ciagnik prosty, części w większości te same co w ursusach postlicencyjnych, badzo zwrotny, spalanie troszke niższe niż w ursusie a kmfort raczej nie gorszy. I proponuje ni myślec stereotypami, bo widze że jak ktoś powie mf to wszyscy myślą o serii 30xx (a te ciągniki na małe gospodarstwa się raczej nie nadają bo w azie awarii koszt naprawy przewyższa mozliwosci finansowe takiego gospodarstwa)

Ja chce w tym roku sprzedać c360 kupić c385 i do niego nowe maszyny dokupywac a potem 80 sie sprzeda kupie cos nowszego a maszyny zostaną do nowego

na pewno kupi 385 który mam moc a nie ma napędu pali sporo więc nie wykorzystany. sprzedć 360 za rozsądną cene teraz to sztuka a sprzedć 385 to już całkiem, bo nikt mądry w tych czasach nie kupuje dużego ciągnika bez napedu.

teraz bez przodka ciągnik się nie opłaca kupywać a kto mówi że nie potrzeby napęd to nigdy nie miał i nie jechał ciągnikiem 4x4 taka prawda przepraszam jeśli kogoś uraziłem i dobrze czesio200 gadasz

na pewno kupi 385 który mam moc a nie ma napędu pali sporo więc nie wykorzystany. sprzedć 360 za rozsądną cene teraz to sztuka a sprzedć 385 to już całkiem, bo nikt mądry w tych czasach nie kupuje dużego ciągnika bez napedu.

Niestety taka jest prawda... Mi np. każdy mówił żeby kupić coś 4x4 i nie bawić się w coś bez napędu.

Powiem, że zależy jaki trakotr. Ja miałem przykład i każdy co widział (było dużo osób którzy to widzieli) mówił, że moim 912 więcej uciągne niż kolega proximą... Bo on jak ciągną Tira pełnego to przód mu podskakiwał i miał mały uciąg, bo wąskie koła. A 912 się bardzo dobrze zabierała, bo podnosiło mi przód i cała masa była na tyle. Jak się już zabrała to nie było, że stawała. Ja uważm, że prorokowi wystarczy 912 albo 902. Bez przodu może pali coś więcej, ale uciąg ma bardzo dobry. A niech nikt nie mówi, że lepsze są 6 garów bez przodu bo nie prawda! Mają zbyt ciężki przód i koła przednie toną... I na mokrzejszych terenach zaraz siądzie.

W MF-y też bym się nie pchał, bo sąsiad ma dwa 3080 i 3060 i co chwila cośsię zepsuje, a w szczególności skrzynia.

Jeżeli chodzi o napęd to także jestem jego zwolennikiem (nie wiem czy to odpowiednie słowo, ale chodzi mi o to, że też jestem za kupnem ciągnika z napędem), aczkolwiek, z tego co przeczytałem prorok jak na razie ma ograniczony kapitał, więc głównie chodzi o cenę. Chcą z napędem no to można by wziąć pod uwagę jeszcze tego MTZ, ale to są kolejne 2-3, może nawet 4 tysiące, które można by przeznaczyć na maszyny. Natomiast, jeżeli chcesz Mateuszu kupić coś raz, a dobrze, to rzeczywiście polecam Ci coś z napędem. Bardzo dużo daje, szczególnie w ciężkich warunkach.

ci Ty za porzeoroszeniem pi***olisz mówisz o ciągnięciu tira to jak orzesz pole czy co kolwiek robisz a jest grząsko to 912 też lepiej idzie jak proxima? na twardym to ja z napędem czy bez mam taki sam uciąg a przodek jest do pola, śniegu itp. moim zdaniem każdy ciągnik nawet mały pracujący w polu powinnien mieć 4x4.(że tak nie jest to inna sprawa) może do transportu napęd nie potzrzebny, ale to też nie do końca prawda bo jak trzeba zestawem od transportu wjechać w teren to 4x4 podstawa lub jak spadnie śnieg.

a z MF zależy ursus912ic330 jak się trafi mój 3050 do tej pory nie miałem awari a mam go 4 lat ale mój we francji jezdził przy kosiarce więc się nie narobił a od rolnika z polski to bym zabardzo nie kupywał bo w polsce jest tak ja dobry to się go trzyma a za granica więcej wymienia się sprzętu na nowe tylko prorok na pewno nie kupi MF bo trzeba wywalić 40-45 koła a on chce przeznaczyć 30 tys. ale o MF trzeba dbać bo to nie ursus ja już na jego miejscu albo MF a jak nie to renie 95.14 tylko trzeba troche kasy ale tak kupić 912 pojezdzić 3 lata i sprzedać a potem kupić coś lepszego ja bym się w to nie pchał lepiej kupić coś lepszego a nie ....... to moje zdanie a potem kto ci kupi tą 912 jak już to 914

a i jeszcze jedno jak ja bym miał brać ciągnik bez przedniego napędu to wolał bym już się c-360 obrabiać taka jest prawda

Jaki by to nie był ciągnik mały czy duży byle tylko z napędem.

I nie słuchaj tych bzdetów ze ciągnik bez napędu lepiej idzie od tego z napędem.

Ja nie na darmo zakładałem do swojego zetka napęd. Inwestycja się opłaciła

A tak dla wiadomości @czesio200 to my ciągliśmy tiry w polu, że tak powiem na hama.

ursus912ic330 a czego wy je ciągaliście po polu?

Tak jak tu już kilka osób napisało, w pole to tylko ciągnik za napędem 4x4, obojętnie jaką pracę i w jakich warunkach się wykonuje, z załączonym przodem ciągnik zupełnie inaczej ciągnie.

tak już to widze zaczepić pług do 912 i do proximy lekie błotko i porównać.

jak nie masz napędu nie możesz porównać. w moim mtz przodek też jest lekki ma łyse opony i co z tego? jak wyłącze napęd to ten ciągnik w piachu czy błocie sie więcej męczy jak jedzie. mam odciążnik chyba jeszcze za lekki i do tego jak założe nowe opony na przód to dopiero bd różnica w napędzie a bez.

najlepiej niech sie wypowie ten co ma 914 ma porównanie bo ma taka funkcje (jedź z napędem i jedź bez)

dla mnie ciągnik 80km bez 4x4 to kaleka i tyle.

Ciągliśmy tiry po to aby buraki załadować ponieważ lał deszcze i droga była polna i tir się nie utrzymywał na niej i wciągaliśmy tiry przez buraczysko...

Niestety nie mam takiego porównania bo ten gościu ciaga proximą UG 3*30, a ja mam UG 4*33

914 jak ma obciążenie dobre to proximy rozwala wszystkie na łopatki.

@czesio200 dobrze prawi, słuchać go W swoim 85 konnym ciągniku przy głupim agregacie siewnym po wyłączeniu napędu na piachu tył się zaczyna grzebać i to już nie ta sama robota. Z przodkiem to niebo a ziemia

dziś woziłem obornik kurzy ładunek na 2 przyczepach 13 ton plus masa własna 21ton razem

wjechałem w pole to ciągnik zaczął drapać jak przednie koła pierwszej przyczepy wjechały w pole włączyłem przodek szarpnęło odrazu zestawem i dociągłem bez rozpinania 100m po polu. tak ot różniaca.

ja z agregatem uprawowym było mokro i dołek i jadę myślę już że siedzę a tu się zgapnołem że przodka nie mam włączonego włączyłem i poszedł dalej jak burza bez 4x4 już bym nie wyjechał

Paweł tówj JD to plastikowa zabawka 912 to jest ciągnik :unsure:

@czesio200 Teraz widać że nie umiesz niektórych rzeczy zrozumieć. Gdzie ja napisałem, że 912 wygrywa ze wszystkim ?! Ja napisałem, że proxima co ma 4x4 a ma wąskie koła mniej uciągnie jak np mój 912, ale Ty że nie umiesz dokładnie przeczytać to się nie musisz wypowiadać. Przeciesz ja niepowiedziałem, że wasze ciągniki to złomy i nie mają szans przy moim.

Mój JD jeszcze ma mało plastiku Ale masz rację przy 912 nawet nie stał

Ja powiem tak, to co my sobie pogadamy to jedno a co @prorok wybierze to drugie

No przynajmniej będzie miał jakieś rozeznanie. Każdy chwali co ma. Ja np radzę mu coś z serio 902, 912 czy c 385, nie ma przedniego ale mu wystarczy. Ale z drugiej strony jak by kupił coś już z 4x4 to jest już sprzęt nawiększy areał i na "zawsze". Sam wiem bo przerabiam taki właśnie tamat...