Ursus C-330

Niestety też jestem użytkownikiem takich bron. Najgorsze te zawiasy- niedorobione i za słabe, jednak takiej awarii jak Ty jeszcze nie miałem.

Moje już kiedyś zostały na polu i były ściągane z pola na przyczepę bo urwał się jeden z "trzpieni" dolnych co się zakłada dolne cięgła

U mnie ostatnio spawaliśmy mocowanie łącznika górnego bo cała rama odlatuje przez ciężar 5 bron które ciągamy za oryginalnymi A niedługo całe ramię boczne pewnie się urwie

Mnie oczywiście ch*j strzela jak mam gdzieś te brony założyc aby przejechać . Ogólnie planuje zakupic nowe za tysiaka lub hydraulicznie rozkładane i po problemie A te stare oddać do żyda.

Ja mam w planach rame pospawać by wytrzymały jeszcze na poniedziałek, i zimą robić całą nową ramę, części robocze (5 szt.) z tych bron przełożyć i dokupić jeszcze z 2 sztuki, Całość może zrobię z jakiegoś profila grubościennego, ...

 

W tych bronach już nie ma rzeczy która by nie była spawana, a to nigdy w spawie nie puści tylko zboku ...

Masz na myśli taką ramę jak ta:

 

http://allegro.pl/brona-polowa-hydrauliczna-brony-polowe-3-4-5-6-7-i3546629311.html

 

To planujesz zrobić ramę siódemkę?

Jak jeszcze pola bron są zdrowe to faktycznie warto by było pospawać nową ramę...tylko jak już to zrobić pełną ramkę coś takiego jak Kolega wyżej podał.... U mnie już pola też się do niczego nie nadają i jedyne wyjście to kupić całe nowe brony...

Nie no, w tych polach bron brakuje pare tych pazurków co wchodzą w ziemie, i wszystkie są objechane z jednej strony tak na 50% ... Ale pogięte czy coś to one nie są,