Skocz do zawartości

Lublin 3


kamil9607

Ładnych pare tysięcy ton on przewiózł w naszych rękach :)


Rekomendowane komentarze

ładny ;D, przydał by mi się taki bo mam już dość połączenia ford scorpio + przyczepka.

jak go oceniasz, jakie spalanie, ile można max na niego włożyć ?

Odnośnik do komentarza

Mój znajomy ma 2 takie w firmie, jeden ma 500tys drugi ponad 800tys km, są nowsze szybsze wygodniejsze samochody na wyposażeniu firmy, ale kierowcy wolą lubliny :D co by sie w trasie nie stało zawsze sobie poradzili i wrócili na kołach do domu.

Odnośnik do komentarza

Mamy go od 10 lat i przez 7 lat woził zawsze od 3 do 3,5 tony i dawał rade, tylko poduszki mu musieliśmy dołożyć, ale jazda to to nie była :wacko:

Odnośnik do komentarza

mi lublion 3 tyle ze w ersji furgon ze średnim obciazenim 500-700 kg spalanie ze średniej 4000 km wyszło 6,3/setkę, bardzo ekonoomiczne autko wbrew pozorom

Odnośnik do komentarza

lubliny to auta idealne do rolnictwa wysoko zawieszone, tanie w eksploatacji i mimo pojedynczego koła na tylnej osi daje rade. nie ma chyba lepszego auta w teren z napędem 4x2

 

Mielismy 2 obie wywrotki ładunek standardowo 2-2,5t najbardziej optymalny ale bywało i po 3,5t gruzu. Auto nie do zajechania a wywiozło u nas tysiące ton

Odnośnik do komentarza

Lublin jest dobry Najlepszy dla ludzi co nigdy lepszym autem nie jechali Wziołbym go w jedną trase załadowanego i z powrotem wracałby na lawecie :)

Odnośnik do komentarza

@mario666 nie rozumiem twojego porównania lublin to prosty samochód i każdy może go sam zrobić tak jak poczciwego ursusa. A wiadomo że kto jeżdził lepszym samochodem to żle będzie mu się jezdziło lublinem to tak jak przesiadka z ursusa na JD

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v