Kary

Chyba żywy Raczej nikt nie chwaliłby się zdechłym koniem

Chyba żywy Raczej nikt nie chwaliłby się zdechłym koniem

Dokładnie

Ja zawsze byłem przekonany że konie leżą tylko w dwóch przypadkach: gdy są chore lub nie żywe

On tak zawsze leży jak koń???

On tak zawsze leży jak koń???

Widze u niego to poraz chyba drugi, za pierwszym razem mnie troche wystraszył bo myślałem ze coś się stało, ale już się do tego przyzwyczajam ze bendzie tak staraszył

Ja zawsze byłem przekonany że konie leżą tylko w dwóch przypadkach: gdy są chore lub nie żywe

To masz przypadek nr3 Psikusa

Ja raz u sąsiada patrzę że źrebak na pastwisku leży. Już chce biec po właściciela z informacją że coś się stało, a tu nagle źrebak się podrywa i zaczyna szaleć wokół matki

Ja raz u sąsiada patrzę że źrebak na pastwisku leży. Już chce biec po właściciela z informacją że coś się stało, a tu nagle źrebak się podrywa i zaczyna szaleć wokół matki

Zrebaki są takie lubią psocić i straszyć

U mnie jedna krowa lubi tak na pastwisku leżeć, raz też mnie przestraszyła że zdechła bo nawet na głos nie reagowała a ostatnio nawet sąsiad do mnie przyleciał i na podwórku dar się że krowie coś się stało

U mnie jedna krowa lubi tak na pastwisku leżeć, raz też mnie przestraszyła że zdechła bo nawet na głos nie reagowała a ostatnio nawet sąsiad do mnie przyleciał i na podwórku dar się że krowie coś się stało

Zwierzęta też umią straszyc

żyje b oczy ma otwarte

Wg mnie naje*ał się chciał pokazać jaki z niego zawodnik i odpadł.(hehe)

Ale masz zabawę na prawdę gratuluje . To jest dopiero konkurs ...

Żywy czy może martwy ?

u źrebaków to jest naturalne, że leżą kiedy śpią lub odpoczywają. Żaden źrebak nie śpi na stojąco. Na stojąco śpią tylko dorosłe konie lub młodzież, a także śpią z podkulonymi nogami trochę jak pies źrebaki zawsze śpią takie wyciągnięte, bo nie potrafią inaczej rzadko kiedy podwiną nogi, a na stojąco nie zasną, bo po prostu nie mają jeszcze tak wytworzonej równowagi. Mój koń pozwala mi do siebie podejść, głaskać, nawet usiąść czy objąć gdy leży, ale to wynika z tego, że mnie dobrze zna i ufa. Młody (w tym źrebak) lub niezbyt oswojony koń odruchowo wstanie gdy się do niego podchodzi, chyba, że jest chory - wtedy można zareagować. Odruchowe wstawanie u koni na widok człowieka wynika z wyboru "walcz lub uciekaj" w wyniku zagrożenia. Konie wybierają ucieczkę z racji swojego gatunku i natury. Leżący koń jest bezbronny i narażony na potencjalne niebezpieczeństwo, gdyż szybka reakcja na zagrożenie jest utrudniona - koń nie może od razu uciec, lecz reakcja i wstanie zajmuje mu trochę czasu. W związku z tym na widok podchodzącego człowieka młody lub średnio oswojony koń odruchowo wstaje.

u źrebaków to jest naturalne, że leżą kiedy śpią lub odpoczywają. Żaden źrebak nie śpi na stojąco. Na stojąco śpią tylko dorosłe konie lub młodzież, a także śpią z podkulonymi nogami trochę jak pies źrebaki zawsze śpią takie wyciągnięte, bo nie potrafią inaczej rzadko kiedy podwiną nogi, a na stojąco nie zasną, bo po prostu nie mają jeszcze tak wytworzonej równowagi. Mój koń pozwala mi do siebie podejść, głaskać, nawet usiąść czy objąć gdy leży, ale to wynika z tego, że mnie dobrze zna i ufa. Młody (w tym źrebak) lub niezbyt oswojony koń odruchowo wstanie gdy się do niego podchodzi, chyba, że jest chory - wtedy można zareagować. Odruchowe wstawanie u koni na widok człowieka wynika z wyboru "walcz lub uciekaj" w wyniku zagrożenia. Konie wybierają ucieczkę z racji swojego gatunku i natury. Leżący koń jest bezbronny i narażony na potencjalne niebezpieczeństwo, gdyż szybka reakcja na zagrożenie jest utrudniona - koń nie może od razu uciec, lecz reakcja i wstanie zajmuje mu trochę czasu. W związku z tym na widok podchodzącego człowieka młody lub średnio oswojony koń odruchowo wstaje.

Nie bende sie kłucił kolerzanko z tobą to ty masz swoje zdanie. Oto ten mały zacny koń on tak leżał dobre 20 min, nie przeszkadzało mu to ze chodziłem po stajni, pozwalał na wszystko głaskać i takie tam. On ma dopiero poł roku a ufa mi tak jak by był zemne od jakiś 6. Umnie konie reagują tylko na głos, jak mnie słyszą to warjują po całej stajni, ja się nimi zajmuje cąły czas nie pozwalał by wója do nich wszedł chce by konie reagowały na mój głos, jeśli to bendzie dopracowane na 200% to reszta pujdzie z górki. A to co napisałaś to to jest woje doświadczenie czy z kąś wyuczone