Bizon i Ursus C-330

Dziwne ...

Może hamulce zawiodły :huh:

Łosz Ku..!! No nieźle dopanował tym Bizonem

Za wysoko heder podniósł

mogło np nie zadziałać sprzęgło kiedyś miałem tak w zetorze ty chcesz się zatrzymać a tu nic bo pękł ten drut który ciągnie sprzęgło

jak? poprostu myslal juz ze prawie fajrant i czy sie wódka zdazy schlodzic do tego czasu a tu nie wiadomo SKĄD ciapke sie znalazl

Nie znam niestety dokladnych przyczyn bo nawet zdjecie mam od kolegi ktory tam pojechal ale wiem ze w bizonie wyrwalo siłowniki powyginalo caly heder a w c330 wyrwalo zwolnice, pochwe, kawalek tylnego mostu, caly uklad kierowniczy, a lewe tylne kolo wbilo sie 30 cm w ziemie pchal go przez okolo 15-20 metrow a 2-3 tygodnie temu kupil kabine do tego bizonka i pojechal nim 20 kilometrow do miasta zeby w sklepie ustawili mu cb radio -bo trzeszczalo, a wlasciciel to ten na zdjeciu taki nie dokonca 100%-owy

15 - 20 metrów ?

 

W głowie mi się nie mieści ... rozumiem gdyby sprzęgło zawiodło czy hamulce , ale tyle metrów to on go normalnie świadomie staranował

 

Nikomu nic się nie stało ?

o pchać traktor 15metrów i nic nie zauważyc,to albo trzeba spać,albo sie nawalić w 3 d*py...

niemiał kasy na remont to teraz z ubezpieczenia sobie odbierze i bedzie jak ta lal maszynka

prawie jak pgr, destruction derby

Niedaleko był przypadek że zawiodło sprzęgło (też chyba takie cięgiełko o którym mówi @misiulek) i koleś w transformator wjechał przy cofaniu

gdzie 15 metrów? jak by tak było to już pewnie by kombajnem wjechał na ciągnik

A tutaj gdyby to było cięgiełko to pchnąłby go Ja wiem ? z 3-5 metrów max

a mnie już nic nie zdziwi

Szczególnie w tym kraju

Dobrze że nikt nie siedział na ciągniku.

A może to ten kierowca bizona miał prawie 14 promili co było ostatnio głośno w telewizji .

Z tymi 15-20m to raczej bajka. Za kombajnem nie widać nic porytego, a jak na mój rozum to ta c330 prędzej była by pod spodem tego kombajnu niż miał by go ciągnąc przez te kilkadziesiąt metrów. Zresztą nie ma żadnych śladów pchania tego ciągnika ani za kombajnem ani przed c330.

Eee to bizon to hamulce napewno słabe ja tam wcale niemam i nienażekam a pole mam na górkach

czego się nie robi dla AgroFoto hehe

Słońce padało na szybę kombajnu kierowca wiele nie widział pewnie ciągnik stał no i najechał na niego bo nie zauważył go bo miał hederem go zasłoniętego jak by miał kabinę ciapek to by było lepiej go widać i może by nic się nie stało sam widziałem na własne oczy jak gościu wjechał samochodem pod Bizona na szczęście nic nikomu się nie stało skończyło się na strachu kierowca samochodem wyjechał spod hedera i się przeżegnał tylko a w domu się przebrał

U sąsiada jak kosili w tym roku to chciał pośpieszyć i jechał za kombajnem ale na końcu pola nie przemyslał że kombajnem cofnie a że sąsiad nie ma hamulcy we Władku to wjechał w d*pe przodem ciągnika a tamten cofnął i przewalił sąsiada z Władkiem :Djak wyszedł z tego ciągnika to ręce mu chodziły jak wibrator

Hahaha

Może cięgło od sprzęgła, może docisk sprzęgła. Z tym dociskiem to miałem 2 razy, szczęście że na równym polu. Wtedy zostaje puścić gaz na nul i opuścić heder, a i tak kombajn potrafi jeszcze kilka metrów ujechać. A może przy okazji były procenty

@pawelfarm9 czy heder w górze czy w dole to jak dla mnie nie jest możliwe nie zauważyć ciągnika. rozumiem na rower można najechać ale na ciągnik? tym bardziej że jechał prosto przed siebie

 

bez %%% to i ruscy czegoś takiego by nie zrobili