Ford 4610 + Gallignani RB22

Parę pytań:

- oryginalnie miałeś metalowe kółka przy podbieraczu?( mam u siebie normalne oponki i dostają trochę na ciasnych uwrociach)

- nie zostaję Ci trawa w sianokiszonce pomiędzy walcami a rozdzialaczami pasów?

-Jaki zgniot przy sianokiszonce i jak to znoszą pasy?

1. jak kupiłem to takie były więc raczej org.

2. z sianokiszonki nie, ale z siana i słomy to troche zostaje, ale to trzeba by albo wyregulować te zgarniacze z wałków, albo wyjąć i dospawać

3. przy sianokiszonce 3 zgniot(na więcej traktor nie pozwala bo nie chce go katować ) Pasy znoszą to dobrze, nie ma różnicy czy siano, sianokiszonka czy słoma, bo jak ma sie urwać to i tak sie urwie

co ford to ford

 

A spotkałeś się kiedyś u siebie że balot nie chciał wyskoczyć z komory, tylko się zawieszał? Przerabiałeś coś z dociskiem tych długich palców co są za podbieraczem? Ja jestem świeżo po regeneracji podbieracza ( wymiana tulejek tych z tworzywa i napawanie rurek na których są przykręcone zęby)

spotkałem sie że nie chciał wypaść. To była 1. bela po kupnie prasy i na wyłączonym WOM Teraz zawsze WOM włączony i bela wyskakuje elegansio Z tym dociskiem to różnie kombinowałem. Ktoś tu na AF doradził żeby zrobić to na sztywno, to tak zrobiłem ale z regulacją i zapychało. Teraz tą drabinke podniosłem na max, powiązałem sznurkami żeby nie opadła i można robić bo nie zapycha Wiadomo że czasami zapchnie, ale w porównaniu z tym co było wcześniej to niebo a ziemia

W oryginale widziałem że docisk był na takim regulowany pręcie, ale on u mnie był pęknięty, więc zrobiłem na sztywno tak że te długie pręty wiszą tak mniej więcej na połowie wysokości gardzieli i jest dobrze. Jedyny problem z zapychaniem mam na mokrym sianie, lub sianokiszonce.

mi nawet w słomie zapychało. A jak jest podwieszone to jest super. Zrobiłem najpierw na takim pręcie tylko sami dorobiliśmy, ale to w ogóle nie zdawało egzaminu. Potem na kątownik i z regulacją i też nie zdało egzaminu.