Dach obory

To nalerzy mocować w pionowe czy poziome "paski"?Czy to jest ciężkie?Myślałem mocować w poprzeg budynku zszywkami lub wkrętami do krokiew.Folia miałaby utworzyć płaską powierzchnie i odizolować całkowicie więźbę od oparów.

kiedyś jak pomagałem przy robieniu dachu to folię kładliśmy w poprzek i pistoletem na zszywki była przyczepiana.

folia pod krokwie troche bez sensu bo ona nie tylko chroni żeby się nie skraplało ale też chroni więźbę żeby nie zamakała wodą która się skrapla 

kolego czesio200 jak masz daną folie a nie masz kontłat to szybciej zgniją ci łaty bo zrobiłeś tamy dla wody która będzie w jakimś tam stopniu płynąć po łatach bo jak jest kontłata to woda ma przerwę i możliwość przejścia 

wiem po co jest kontr-łata

też tak myślałem że tam bd woda "płyneła", ale tam nie zbiera się woda praktycznie wcale)

<p>Daj folię w stodole myszy będą miały dobrze tam latać</p>

 

Jak czytam Wasze komentarze to śmiać mi sie chce, co niektórzy niech sie douczą co do zastosowania folii dachowych i ich rodzaji na dane pokrycie

swoim komentarzem wniosłeś tyle konkretów, że Yahoooohohohohoho hahaha

To Ci go rozpisze-na oborze, która ma BETONOWY strop, założony chociażby belami słomy, opar nie wystąpi, czyli wykluczasz skraplanie, folia nie zaszkodzi ale skraplanie tak czy siak w takim układzie ominiesz. Na stodołach, garażach, opar sie zawsze skropli ze względu na wszelkiego rodzaju mostki termiczne, wynikające chociażby z przylegania łaty bezpośrednio do blachy. Drewno jest materiałem dość ciepłym, w momencie kiedy styka sie z blachą zimą przy panujących mrozach, powstanie opar który musi opaść na ziemię. Wszelkiego rodzaju magazyny zbożowe także powinny być pokryte folią, ze względu na wilgoć jaka może być w ziarnie. Stosowanie zwykłej folii izolacyjnej nic tutaj nie da, folia paraprzepuszczalna jedynie wypuści opary i skropliny poza pomieszczenie a nie wpuści wody do pomieszczenia

też pisałem że ma być to folia pod pokrycia dachowe.

słoma wciągnie wilgoć w siebie, ale ziarno też wciągnie..

Oczywiście że pisałeś, a komentarz nie był skierowany do Ciebie. I pisanie takich pierdół, że ona jest niepotrzebna, że myszy ją zjedzą to jedna wielka fama!!! Od 7 lat pracuje zawodowo na dachach, i w momencie kiedy ktoś kupuje folie dachową IZOLACYJNĄ i kładzie to na krokwie, niech liczy sie z tym, że po trzech latach folia może sie zutylizować. Jeżeli stać kogoś na zmiane pokrycia, to dokładka przy wszystkich kosztach na porządną membrane za 2,50 zł/m kw to już nie wydatek, takie jest moje zdanie

no to masz takie same zdanie jak ja.

folia to nie jest wymysł sprzedawców. jest potrzebna i tyle. a co do myszy to ja mam w garażu zboże i fakt słychać jak myszy latają po folii ale jeszcze nie pogryzły. gorzej jest z ocieplaniem styropianem budynków gosp. jak dostaną się w ścianę to mają raj.

Aqatec nie jest TAKI PROSTY DO ZGRYZIENIA xP polecam tą folię, we wtorek u mnie na dachu zostanie rozścielona. 

bez foli po 20 latach na łatach moze zacząć blacha rdzewieć, tak jest u mnie. tylko że blacha ocynkowana.

To nie ma nic do rzeczy, tzn po części ma ale nie do końca, bardziej narażona jest konstrukcja drewniana i wszystko co jest pod nią