Unia Amber 3 m

Fajny sprzęt A co dokładniej się stało?

wykrzywił się "bolec" na którym się kręci koło kopiujące. zreszta koło waży chyba z 20 kg a ten cały mechanizm jest bardzo delikatny i telepie się na boki. bedziemy to jakoś wzmacniać bo na moich górkach, glinach, kamieniach może być z tym problem. pozatym już się poci simering ze skrzyni tej od głównego ustawiania wysiewu.

 

generalnie sprzęt robi dobrą robote. ładnie kryje i nie zapycha się. tylko nieraz jak mały kamien wpadnie między talerze to się blokują. aha i jescze jedno: norma wysiewu swoje, próba kręcona swoje, a rzeczywisość swoje...także..

O wow, to jednak ktoś to kupuję w Polsce

Gwarancja już minęła?

Talerze są na gumach czy sprężynach?

Winą wysiewu moim zdaniem należy obarczyć denka aparatów, każde denko trzeba ustawić z osobna a nie każde ustawi się tak samo jak poprzednie. No ale nic z tym nie robią konstruktorzy. Wałek wysiewający masz już aluminiowy czy stalowy?

jeszcze nie mineła. talerze na gumach. wałek stalowy. gwarancja chyba się jeszcze nawt nie zaczeła bo...dluga historia ale mam nadfzieje że deal mnie nie zrobi w h...

 

 

czyli to ty składałeś mój siewnik  ztego co wyczytałem ?   to gdzie je sprzedają? dla mnie priorytetem była zwarta konstrukcja i redlice talerzowe. to razem w rozsądnej cenie w krótkim terminie.wynik był tylko jeden. amber. wcześniej jakoś inaczej się nazywał...

 

teraz są sprężyny? amelinium je lepsze? po co ta zmiana?

Nie nie, ja nie składałem nigdy Ambera. Składałem kiedyś jedną Idee 4m na takich  redlicach.

Aparat wysiewający jest dokładnie taki sam jak w Poznaniaku, Polonezie. Idei, Mazurze stąd też wiem jak to jest.

 Wcześniej to się nazywało chyba Idea Line.

Jak wybierasz Ambera masz 2 rodzaje redlic:

-Redlice zabezpieczone gumami tak jak Ty masz.

 

 

-Redlice kopiujące zabezpieczone sprężyną dociskową.

 

 

 

Wałek wysiewający jest teraz aluminiowy więc jak brzmi klasyk -  tego nie pomalujesz

Czy jest lepszy - trudno stwierdzić. Na pewno dla mnie lepszy bo się kółka ładnie na niego nadziewa. Co do użytkowania na razie za mało czasu minęło od jego wprowadzenia aby wysnuć oceny. Na pewno w wersjach maszyn 4m wałek był zbyt giętki, dostawał luzu i regulację szlak trafiał. Zostały dołożone specjalne usztywnienia i na razie się tak  to montuję.

 

 

Gdyby występowały jakieś problemy mam twoje zdjęcie w substrykcjach, napisz komentarz a ja postaram się pomóc  

od kiedy sa dostępne te zabezpieczenia sprężynowe? ja zamawiałem siewnik w tamtym roku w połowie kwietnia albo marca i nic takiego mi nie proponowali.na drugim zdjęciu to chyba wersja z włóką? 

 

to jak sobie poraszić z tymi denkami? mierzyć odległości suwmiarką czy jak?

Może jeszcze wtedy nie były dostępne. Dokładnie nie wiem, rok temu dopiero zaczynałem prace tam więc wszystkiego nie pamiętam a niektóre rzeczy dopiero poznawałem i poznaje.

 

Regulacji zbytnio nie poprawisz, to nie wina kogoś jak je ustawił tylko wina samej konstrukcji denka. Wystarczy że sprężynka będzie miała inny naciąg a już przez to zmieni się otwór  między denkiem a kołkiem wysiewającym i już wysiew będzie inny. Różnica będzie zawsze pomiędzy próbą kręconą a tym ile się wysieje w rzeczywistości ale sęk w tym aby ta różnica była jak najmniejsza.

 

Masz co prawda w wyposażeniu taki biały plastikowy przyrząd do sprawdzania  prawidłowego ustawiania denek i my ustawiamy denka tak jak nam wskazuję ten przyrząd.

Przeleć nim po każdym aparacie dla pewności że jest wszystko ok. Wkładasz go czubkiem do dołu na środek szerokiego kołka a denka ustawiasz na max zamknięte..

Pierwszy stopień powinien wejść pomiędzy kółko wysiewa jace a denko. Drugi stopień na przyrządzie powinien się oprzeć o denko. Jak się przyjrzysz temu przyrządowi to pomiędzy pierwszym a drugim stopniem jest taka maleńka wypusteczka.  W aparacie masz taką śrubkę szóstkę które odchyla denko od wałka den dociskając denko do  kółka wysiewającego. Cała filozofia polega na tym aby denka dolegały do kółek tak aby ruszając przyrządem delikatnie w górę i w dół wyczuć  w trakcie ruchu jak denko rusza się na tej wypustecce na przyrządzie. Tylko najpierw aby to wyczuć trzeba  wyregulować wspomnianą śrubką szóstką ( na klucz 10) dopchnięcie denka do kółka aby nie było za mocno dociśnięte ani za słabo. Ruch przyrządem góra dół wykonuję się równocześnie z regulowaniem tej śrubki. 

 

Może to skomplikowanie brzmi ale ogółem jest to bardzo prosta czynność ale opisanie tego nie zastąpi tego jak się tego nie pokaże.

Najpierw sprawdź sobie samym przyrządem  czy wyczuwalna jest ta wypustka na przyrządzie w trakcie kontaktu z denkiem. Nie reguluj tam zbytnio  bo też jak ktoś nieobeznany dokładniej to można rozregulować go kompletnie i wtedy w ogóle żaden wysiew się nie będzie sprawdzał.

Mam poznaniaka, siałem nim pierwszy raz teraz na wiosnę i rzeczywiście próba kręcona od tego co wychodzi na polu bardzo się różni. Koledzy czyli jeśli chcę posiać np 300 kg zboża to muszę próbę robić tak żeby wychodziło 330 kg? Macie na to jakiś pomysł?

w moim siewniku ustawiasz 150kg i siejesz 150kg, ustawiasz 2.4kg rzepaku i siejesz 2.4kg rzepaku, ale ten siewnik to nie Unia

ty pewnie masz pneumatyczny? 

Właśnie ciekawi mnie ten siewnik ale teraz zaczynam się zastanawiać jak to z nim jest bo to co piszecie nie zachęca...

Odkopuje ;p

 

I Jak opinie po latach?