Włóka/Brona

kurde, jak to się rozkłada? :blink:

dałby rade z nimi bronować ?

najpierw siłownik chowasz to do pozycji pionowej wędrują brony, wtedy odbezpieczasz, rozkładasz i wysuwasz siłownik do pierwotnej pozycji moim zdaniem tak to wygląda

Najpierw odbezpieczam czerwoną poprzeczkę następnie zsuwam siłownik który jest połączony z bronami za pomocą linek stalowych(rama wraz z bronami opuszczają sie ramy boczne do pozycji roboczej), potem hydrauliką ciągnika wymuszam wysunięcie siłownika i tym samym podniesienie bron (pozycja transportowa) i zabezpieczam tą czerwoną poprzeczką tak pokrótce to wygląda;)

Fajne rozwiązanie, poprzeczka tak dla bezpieczeństwa, mogłeś jedynie dać cieńszy siłownik. A tak to elegancko wszystko.

dałby rade z nimi bronować ?

 

ooo myślę że raczej ciężko by miał, do bronowania się zapnie c-360 i robota poleci;)

 

Myślę że i C360 może mieć problemy

Po co te linki? Nie można by było dać siłownika w poprzek i zrobić składanie na wzór oryginalnego?

oj c-360 słabo to widze

Dokładnie, siłownik w poprzek i żadna poprzeczka nie była by potrzebna, bez wysiadania i w ogóle.

dasz rade 360 ale na złożonych

zrób film jak to działa bo nie rozumiem kompletnie tej idei

Wszystko przecież widać na fotce. Na końcu siłownika są zamontowane linki, które poprzez rolki(bloczek) przy mocowaniu łącznika podnoszą i opuszczają pola brony. Gdy tłoczysko się chowa linki się luzują i następuje opuszczanie pól. Przy poprzecznym ułożeniu trzeba przedłużać siłownik a jego skok mógłby okazać się niewystarczający.

Wcale nie trzeba przedłużać siłownika. Chodzi mi o takie rozwiazanie

 

Tak czy inaczej zabezpieczenie na czas transportu powinno być nawet w formie takiej poprzeczki.