Ursus C-360

pewnie wina pompy od wspomagania

Pewnie pompa pomogła ale tam ktoś już wcześniej kombinował bo na tym wałku było troche ponaspawywane, a ja jak zakładałem wspomaganie nie zwróciłem większej uwagi do tego że jest luz, później spadł pierścień od strony wału, dostało wiekszego luzu i się rozj....o. Musiałe założyć jeszcze nowe panewki bo filtr musiał przepuścić chyba opiłki z rozrządu (cała garść opiłków była w misce) były wszystkie zajechane a dwie się nawet obróciły. Dwa dni papraniny :unsure: src="http://www.agrofoto.pl/forum/public/style_emoticons/default/unsure.png">

a jak rozwiązałeś problem z wybitym otworem

a jak rozwiązałeś problem z wybitym otworem

 

 

Zaspawałem brakujące miejsce automatem a potem obróbka na początku pszczółką a potem frezem do pełnych 20 mm. Mam nadzieje że będzie OK.

Troszkę narobiło bałaganu... Jak śmiga z turbinką?

Z turbinką poprawiła się dynamika i wzrost mocy też jest. Godzin już sporo nakręciłem i się nic nie dzieje.

alternator od cinqecento lepszy jak od poldasa, łatwiej założyć i regulator wbudowany