Euromilk

Twój nowy nabytek ?

 

 

Zestaw pod kolor. O Landini nie mam dobrej opini, znajomy ma to sobie go nie chwali.

Jaka cena wozu/?

@Adtan niestety nie w sumie to ciągnik mi nie potrzebny, tylko wóz

@pawel97 a no pod kolor, znajomy również ma Landini i "zawsze coś"  

@sebabu1212 a o Euromilku nawet się nie pytałem

Gama w Wysokim Mazowiecku ?

tak jest

No znajomy również na Landini-ego strasznie narzeka

A co się w tych Landinich konkretnie dzieje?

U znajomych są problemy z tylnym mostem. Ten Landek na focie jest chyba odpowiednikiem McC C-Max. Sąsiad w swoim na jesieni silnik robił. Co do wozu to gdzieś czytałem o nim negatywne opinie, coś o słabej podłodze i chińskiej przekładni. Ja osobiście też bym nie zaryzykował. Wóz paszowy to maszyna, która pracuje prawie każdego dnia.

A co tu się dziwić toć to fabryka w przerobionej oboro stodole

U znajomego w Landinim ciągłe problemy z tylnym wom  w efekcie czego gnie czy ukręca jakiś tam wałek a ostatnio walnęła pompa wtryskowa (prawdopodobnie nie pierwsza). Ogólnie **ujnia.

U znajomego słaba strasznie hydraulika, Landek 120KM nie daje rady z prasoowijarką NH, czasami ciąga ją NH T5050 bo ma lepszą hydraulikę.

U znajomych są problemy z tylnym mostem. Ten Landek na focie jest chyba odpowiednikiem McC C-Max. Sąsiad w swoim na jesieni silnik robił. Co do wozu to gdzieś czytałem o nim negatywne opinie, coś o słabej podłodze i chińskiej przekładni. Ja osobiście też bym nie zaryzykował. Wóz paszowy to maszyna, która pracuje prawie każdego dnia.

 

Z tego co się orietuje masz storti a tam jest ta sama przekładnia także jednak i tak zaryzykowałeś ja też tylko ze 20tyś. zostało mi w kieszonce na pocieszenie. hehe co podlogi to chyba jakieś głupoty bo robia je dopiero od roku a ja mam jeden z pierwszych egzemplazy i jakoś dziury w podłodze nie widać totalna głopota żeby wytrzec taką gróba blache to musi chyba sie troche pokrecić i napewno musi byc to kwestia kilku lat min bo chyba w nowym sie nie przetrze!!?? hehe ogólnie to jest kwestia wykorzystania sprzetu bo jak w angli na farmie pracowalem to w kennanie 3 letnim podłoga sie przetarła ale było nim mieszane 6-7 wozów dziennie.

 

U znajomego w Landinim ciągłe problemy z tylnym wom  w efekcie czego gnie czy ukręca jakiś tam wałek a ostatnio walnęła pompa wtryskowa (prawdopodobnie nie pierwsza). Ogólnie **ujnia.

 

Pompa wtryskowa to nie wina ciągnika, lecz złej jakości paliwa jakie było lane do zbiornika

 

U znajomych są problemy z tylnym mostem. Ten Landek na focie jest chyba odpowiednikiem McC C-Max. Sąsiad w swoim na jesieni silnik robił. Co do wozu to gdzieś czytałem o nim negatywne opinie, coś o słabej podłodze i chińskiej przekładni. Ja osobiście też bym nie zaryzykował. Wóz paszowy to maszyna, która pracuje prawie każdego dnia.

 

Z tego co się orietuje masz storti a tam jest ta sama przekładnia także jednak i tak zaryzykowałeś ja też tylko ze 20tyś. zostało mi w kieszonce na pocieszenie. hehe co podlogi to chyba jakieś głupoty bo robia je dopiero od roku a ja mam jeden z pierwszych egzemplazy i jakoś dziury w podłodze nie widać totalna głopota żeby wytrzec taką gróba blache to musi chyba sie troche pokrecić i napewno musi byc to kwestia kilku lat min bo chyba w nowym sie nie przetrze!!?? hehe ogólnie to jest kwestia wykorzystania sprzetu bo jak w angli na farmie pracowalem to w kennanie 3 letnim podłoga sie przetarła ale było nim mieszane 6-7 wozów dziennie.

 

 

Dokładnie kolego, podłoga ma 20mm grubości także nie wiem jakim cudem mogła by się juz skonczyc. W poniedzialem będzie u mnie taki tyle, że 8m zobaczymy jak to chodzi, i czy traktor bedzie dawał rade. Jeszcze pytanie: ile musiałes czekac od czasu zamowienia? Pozdrawiam.

 

Nie chodzi mi o samo przecieranie, ale też o wyrywanie podłogi. Zaryzykować to myśmy zaryzykowali z Warfamą ale nie z wozem.

Kupno tego wozu nie uważam za ryzyko , jeźeli nawet twoje śmieszne teorie nie podparte konkretami się sprawdzą wierze  że serwis zadziała od razu