Pompka wspomagająca

Z jednej strony wiem o co ci chodzi a z drugiej nie. ja swojego nie muszę trzymać na obrotach a grzeje. A jak ta pompka jest wpięta? Powinna być w zasilający lub powrotny a ona jakoś dziwnie? Wystarczyło wpiąć w przewód idący od zaworka. Po co trójnik?

U mnie niestety od nowości nie chciało grzać jeśli nie przytrzymało sie silnika 5-10 min. na minimum 1800 obr. a w zimie nawet dłużej. Pompka jest wpięta w zasilający a nastepnie jak widać w idący do kabiny za pomocą trójnika. Ponieważ jest trochę przekombinowane przez grzałke, która jest zasilana płynem z miejsca gdzie był kranik w silniku ustawiona miedzy silnikiem a zbiornikiem oleju a ujście ma pod termostatem (dzięki temu ruch płynu odbywa się grawitacyjnie i szybciej nagrzewa silnik niż te dostępne na allegro). Przewód wychodzący z pompy za sprężarka jest wpiety przez trójnik w ten od zaworka i przez drugi trójnik jest wpieta pompka. Gdy zamkne zaworek płyn wędruje na kabine a jak otworze na silnik, pompkę wyłączam. Na zasilaniu grzałki jest trójnik gdzie wpięty jest powrót z kabiny, z racji że przewód wychodzący jest grubszy płyn powraca przez grzałke na silnik. Kombinujac myślałem że z dwóch węży płyn szybciej przepłynie przez kabine jadnak nie.. dlatego ta pompka.

 

Mam nadzieję że w miarę jasno to opisałem.

 

 

He he. No dałem rady. Sprawdź termostat. Jak jest padnięty znaczy nie zamyka się to woda idzie tam gdzie ma lżej na chłodnicę a na nagrzewnicę do góry nie chce. 

Zrobię jutro reszty fotki i albo wrzucę albo Ci jakoś wyślę.

Termostat jest ok. A na nagrzewnice nie chciało płynąć...

To ciekawe... Mi raz się tak zdarzyło że nie grzało. Ale to było po pierwszym odkręceniu kurka po letnim okresie. A z kranika na którą stronę kabiny idzie wąż? Może na odwrót po podłączane? Zasilanie przy nagrzewnicy powinno być zawsze wyżej niż powrót lub na tym samym poziomie.

No ja wiem. Na lewą ale nagrzewnica jest odwrócona i wszystko jest zrobione tak że powinno działąć a nie działa. Może przewód jest przypchany, bo tylko tego nie sprawdziłem.

Możliwe że coś przypchało. Powietrze i przedmuchać porządnie.