Ursus C-360 3P + pług

A co jakaś zmiana się szykuje? Może ten JD co był u Ciebie na testach?

Plany są bo już czasu brakuje pracować 3pekiem popołudniami. Zobaczymy jak będzie, ale zapowiada się rok wydatków więc trudno coś konkretnego powiedzieć.  A jak w totka wygram to będzie i JD.

daje 5 i poprawiam ta 1 , jak to się stało że nie wiedziałeś o tym pługu ?

Nie każdemu musi się podobać. Mimo wszystko dzięki za każdą ocenę Pług zawsze stał u wujka i myślałem że to Jego. Natomiast dziadek mówił że to na spółkę był kupiony jak i zgrabiarka która jest gdzieś na wsi. Miałem jeszcze spółkową snopowiązałkę, ktoś ją kiedyś podpalił po czym pojechała na złom.  Rozrzutnik wioskowy do kapitalnego remontu. A że jest "niczyj" to służy do wożenia kostek u gospodarzy.

To są właśnie spółki...tylko jednemu służą....Faktycznie jak tylko wieczorami się robi to jeden mały ciągnik to zdecydowanie za mało...

Ja mam na spółkę z wujem zgrabiarkę i opryskiwacz. My mamy 6,5ha, a on 13ha i teraz naprawy wszelkie są dzielone na pół, a zgrabiarka służy jako części (opony do taczki) i leży w krzakach - mało używana bo od lat łąki to nieużytki (teraz wydzierżawione), kiedyś tato owce trzymał...

Głównie nie potrafię znieść tego, że u nas to ludzie dzierżaw szukają ze świecą... Dla mnie 6,5ha dla C-360 to zdecydowanie zbyt mało!!!