Ursus C-360

co może być powodem?

pewnie zmęczenie materiału. 

co może być powodem?

 

tu akurat powodem jest niedbalstwo właściciela czyli mojego wuja tzn niesprawny zegar od temperatury wody ale w takich przypadkach powodów może być wiele... 

my w naszym 3P mamy wszystkie zegary sprawne, olej wymieniany regularnie co 120mth, a wał to już 4 razy wymienialiśmy tylko że on ma 11000mth i swoje już przeszedł i dostawał ładnie po d*pie

tak często olej zmieniasz ?? ja tam co 250 mth zmieniam i chodzi sobie już około 7000 mth

Tak ursus c360 dożył 7tys godz, musiał być robiony lub ledwo ciupie.

 

Co ma woda do wału? prędzej by się zatarł lub wywaliło uszczelkę niż wał pękł, w tym przypadku jeżeli się stopa nie odkręciła to wał poprostu był trefny i tyle.

 

 

Nie mowie tu o zwyklej 360 tylko o 3P. Chodzi bez remontu kapitalnego juz 7000 godzin a i nie mowilem ze chodzi jak nowka ale nie wykazuje az takich oznak zuzycia zeby robic remont jedyne co to nowa ppompa by sie zdala

Jak się o perkinsa zadba + trafi się na dobry egzemplarz to 7 tys mth jest standardowym wynikiem

Ja olej wymieniam co sezon (tzn. 110mth)

Kolega ma MF 255 już blisko 5tyś mth i bez remontu

U mojego sasiada podczas koszenie pierwszego pokosu wał w 3p pękł w 3-ech miejscach. Nie wiem jak to możliwe

Zdaża się po prostu.

Powodem mogą być zbyt małe obroty silnika przy cięszkich pracach , mi jak  walnął korbowód w c*pku to majster powiedział : "Te stare ciągniki to trzeba rznąć na max obrotach bo inaczej się sypio." i chyba coś w tym jest bo znam rolnika co 60- tką zap...la na full obrotach i olej wymienia 2 razy do roku a do silnika może raz zaglądano . Pozdrawiam