Belarus 952

sieczkarnią 1 rzędową ? Nie wieżę .

Kilkoro ludzi też nie wierzyło i było przedwczoraj u mnie na zwiadach podczas koszenia, więc zapraszam na pole za rok albo za tydzień jak będziemy kosić na usłudze;]

 

 

Hahahah dobry kawał  

 

Hm no nie wiem czy kawał, cięcie jednorzędówką zajmuje niewiadomo ile czasu, w momencie kiedy cięgnik ciągnący sieczkarnie sie w niej męczy, kukurydza była mocno podeschnięta i miała wysokość od 2-3,5m, w sumie wykosiliśmy 47 rozrzutników co wcale nie zniewala więc co dalej jest kawałem?

To coś mało nakosiłeś ...ja zakładałem że więcej  nakosiłeś .Jeszcze żebyś  miał  mengele 400 to Ok ale tym  maleństwem ? 

No nie nakosiłem więcej, bo kukurydza była mocno zniszczona przez lipcowy  grad, za bardzo nie urosła po tamtym,dobrze że kolba chociaż miała z czego pociągnąć, a co do sieczkarni, to nasza czwarta i najlepsza, jakość cięcia i wydajność dużo lepsza od pottingera, to jest to samo co mengele 300, różni się od niej jedynie wysypem i bębnami podającymi, innych różnic nie da się w nich zauważyć, zauważ że takimi sieczkarniami zaprzęgniętymi do c360 albo do 3512 ludzie koszą od 2,5 do 3,5 ha dziennie, ja mam o 40 koni więcej tutaj więc ciągnik sie nie męczy a sieczkarnia radzi sobie doskonale, prędkość w tym roku wahała się od 8 km/h w zielonej do 11,5 w suchej, więc wydajność była na prawdę dobra, rok temu qq była dużo wyższa więc niestety prędkość była sporo mniejsza. W zielonej i wysokiej qq rok temu max prędkość to 7,2, a w pottingerze mex II s albo mex OK miałem rekordowo 6 na godzine i jak udało mi się wykosić 3 ha dziennie to byłem barrrdzo pocieszony;]

No niby  dobrze piszesz i wgl,ale  mając  swoje doświadczenia  z sieczkarniami 1 rzędowymi po prostu trudno mi w to uwierzyć...

Hm a jaką sieczkarnie miałeś  i jaki ciągnik do tego podpięty? Ja kosząc mex OK albo mex II s miałem zawsze pocięte ręce, w Sce przygotowane zawsze wiaderko zabezpieczeń, a do OK kij od szczotki, bo czymś ją odetkać było trzeba. Tutaj kosi się na prawde przyjemnie. a dodam, że jeszcze wydajniejsze sieczkarnią od niej jest mengele 280;) ale jakość cięcie niestety bije po oczach...

Pottinger MEX II[obecnie zmasakrowany ] ,Pottinger MEX II Rotation,PZ MH 80s  głównie jeździ w tym Zetor 7211 i i Fiat 880dt[88KM] .Moje główne zastrzeżenie jest takie ze jak nawet ten ciągnik ma zapas mocy to i tak szybciej nie pojedziesz  bo się zapcha lub tak jak w przypadku MEX II pęknie przekładnia ...

Kup mengele;] pottinger nie pozwalał na szybkie koszenie niestety, a tutaj ogień na tłoki w mocno zielonej qq nie pogonisz jedynie, a tak w podeschniętej idzie bardzo sprawnie;) więc zapraszam w poniedziałek na kolejne koszenie xP

jak widać wyższy wysyp i inne bębny, w wyższej suchej kukurydzy jaką miałem jeździłem delikatnie szybciej nawet od niego, z resztą jak młody będzie w domu nakręce krótki film z koszenia na zielono

 

 

 

Jedyne jednorzędowe  mengele  które jest warte kupna to MB400 Ale jednorzędówka już nie wchodzi w  rachubę ,rozglądam się na następny rok za czymś samobieżnym   Pottinger może nie jest szybki ale  sieczka jest za***ista ,pocięte w kosteczkę żadnego ziarnka całego nie znajdziesz  

Nie miałeś mengele więc nie wiesz jak może być posiekana xP nie widze różnicy w jakości cięcia za bardzo, po pottingerze więcej liści całych fruwa. Nam sie nie opłaca kupno samojezdnej, pole na których siejemy qq jest blisko domu, spokojnie dwie osoby i dwa ciągniki wystarczą do skoszenia tego co mamy, zimą sterowanie hydrauliczne wysypem chcemy zrobić do niej tylko i jak na razie żadnych zmian;)

Widziałem sieczkę po mengele i na  kolana nie powala  .. Rok temu  były ustawione równo noże, nowa stalnica i dojechane było nożami do stalnicy i liścia całego nie znajdziesz co najwyżej czasami jakiś strzępek tak ok 5cm z liścia z kolby  

gdyby tak było jak piszesz, nie sprzedalibyśmy pottingera;] stała do wiosny jeszcze u nas, tutaj największy kawałek ma max 2cm  i jest owym strzępkiem z kolby, tartka i cepy robią swoje;]

A Polecasz tą sieczkarnię na 3.5ha ? I żeby podpiąć pod Jumza ? Dał by radę może i z MB280 ?  

W pierwszym sezonie jak kupiliśmy pierwszego pottingera padła nam no i w ramach gwarancji koleś dał nam mb 280, mtz jej nie czuł;] bardzo wydajna sieczkarnia, kosiła w równą sieczkę,, jedynie ziarna nie dusiła. Jumz na pewno da rade. Ale zastanów sie czy nie lepiej kupić 220 albo 300, jakość cięcia jest bajeczna. a owe 3,5 ha za dzień powinieneś spokojnie wykosić. Były sławny moderator ANDRZEJ u3512 kosi corocznie pare ha właśnie mb 280 i jakoś nie narzeka

No no rozumiem Bo wiesz Jest ciągników i najlepiej mieć swoje i można by było kosić kiedy się chce i wgl Pomyślę o tych Sieczkarniach jeszcze.

Jak masz możliwość kupna gdzieś blisko to czepiaj do niej ciągnik i jedź na próbę, zobacz co i jak sie zachowuje, i zawsze ostrz noże przed koszeniem bo wyniknie to co szymanox pisze wyżej xP

Heh Rozumiem A to wiesz blisko u mnie to raczej nie ma.. ale zawsze możne jechać popatrzeć A wiesz coś o MB290 ??

Stary model, napęd jeszcze na łańcuch, ale też pewnie bez tartki i gniotownika

Ahaa.. Nie no jak brac to już nowszy model

Wdzie że mnie wspominacie W tym roku moja mengelka wykosiła około 4ha QQ (rządek co 46cm ale miedzy siewnikami było więcej) .

Ja rozrzutnik kosiłem około 20-30min ale teraz dorobiłem jeszcze większe zakładki (teraz jest150cm wysokości) kosze około 40 min. Wszytko zależy od kształtu pola a u mnie QQ jest na małych i krętych...

Na przyszły sezon powinienem mieć już przerobiony posuw taśmy w rozrzutniku i wtedy rozładunek powinien zająć kilka sekund a nie kilka minut.

Wspominam, bo możesz coś powiedzieć mądrego w temacie koszenia jednorzędówką. Kosisz dwa razy mniejszym ciągnikiem od mojego przecież, ja kawałki mam bardzo przystępne bo pole ma dł ok 500m. Nie mam zbyt dużych objazdów więc samo przez sie, że wydajność jest duża.
 

Pole marzenie....

U mnie były 4 ha w 8 kawałkach... no w 7 bo dwa oddziela droga przez którą przejednałem tylko. Najdłuższe pole ma około 200m a pozostałe około 100 z czego jeden trójkąt (28 arów). Podejrzewam ze ciężko byś miał w te 12 godzin skosić mi wszystko. Za duze rozdrobnienie i czasami kawałek dojazdu.

Gdyby była podeschnięta dało by rade. W zielonej prędkość radykalnie spada zawsze. Ursusem max na trójce terenowej kosi sie teraz bo on sieczkarnie dostał do koszenia na zielono