Claas Mercator 75

Jakieś problemy z nim wynikły czy jak?

hmmmmm... sluchaj a czy ten class nie został sprzedany do wsi CZEŚNIKI?

 

żadnego problemu nie ma po prostu sprzedałem go niby rolnikowi a okazało sie ze kupił go handlarz z okolic RYK i ciekawi mnie ile zarobił  ?? maszyna była w ok stanie i fajnie sie nim kosiło musiałem zmienic  bo duzo qq sieje..

hmmmmm... sluchaj a czy ten class nie został sprzedany do wsi CZEŚNIKI?

 

 

Bardzo mozliwe ze poszedł w okolice Zamoscia ciekawe jak sie sprawuje ?

 

A jaaaa mam okropne wspomnienia co do claasa więc jego los od kwietnia już mnie w ogóle nie obchodzi xP

Hehe poznaje tego Mercatora kolego, nawet pisałem z Tobą na gg w sprawie jego kupna a właściwie zamiany i nie chciałeś się zgodzić....a trzeba było to byś lepiej na tym wyszedł niż jak się okazuje teraz wyszedłeś sprzedając go handlarzynie jakiemuś. A do Pana piszącego że ma okropne wspomnienia co do claasa kieruje zapytanie DLACZEGO???....może po prostu miałeś claasa w kiepskim stanie lub sam o niego nie dbałeś.Pozdrawiam:)

Hehe poznaje tego Mercatora kolego, nawet pisałem z Tobą na gg w sprawie jego kupna a właściwie zamiany i nie chciałeś się zgodzić....a trzeba było to byś lepiej na tym wyszedł niż jak się okazuje teraz wyszedłeś sprzedając go handlarzynie jakiemuś. A do Pana piszącego że ma okropne wspomnienia co do claasa kieruje zapytanie DLACZEGO???....może po prostu miałeś claasa w kiepskim stanie lub sam o niego nie dbałeś.Pozdrawiam:)

 

napewno bym lepiej nie wyszedł bo ty mi proponowałes jakies małe szutro a ja wziełem kase taka jaka chciałem i cały sezon kosiłem claas commandor 114 tak ze ja nic na tym  nie straciłem bo moj nowy claas sie dobrze sprawował tak ze moja wymiana kombajnu wyszła ok a ze  jest sie pczciwym człowiekiem i sie nie sciemnia  to i handlarz se zarobił pare zł cofna licznik sciemnił ze z skandynawi i wzia pare ładnych zł wiecej

 

 

 

Danielu, wejdź do mnie do galerii i pokaż mi zaniedbane maszyny;] my mieliśmy senatora, zapychał sie na sitach, zaczynały uciekaż obroty maszyny, on już swoje wyrobił więc nie można było wymagać od niego cudu, ale jak już pisałem dla mnie to porażka nie kombajn, bizon dużo lepiej sprawdziłby sie od niego

Danielu, wejdź do mnie do galerii i pokaż mi zaniedbane maszyny;] my mieliśmy senatora, zapychał sie na sitach, zaczynały uciekaż obroty maszyny, on już swoje wyrobił więc nie można było wymagać od niego cudu, ale jak już pisałem dla mnie to porażka nie kombajn, bizon dużo lepiej sprawdziłby sie od niego

 

 

az sie nie chce wierzyć zeby w claasie cos stawało na sitach ? ja miałem raz taki problem to poprostu napiełem pas od skrzyni sitowej i maszyna tylko grała tył zacza podskakiwc az du...pa .. bolała od siedzenia na fotelu. JA BIZONA NIGDY NIE MIAŁEM ALE CLAASA NA NIC BYM NIE ZAMIENIŁ . PROSTA KONSTRUKCJA CZESCI BEZ PROBLEMU WSZEDZIE MAŁO AWARYJNE I DOSKONAŁA PRECYZJA a to jest najważniejsze miałem wczesniej volvo 900S to była dopiero meczarnia tam wszystko stawało a jeczmienia nie dało sie tym kosic co godzine wytrzasacze zabite ościuchami :D

U nas przekładnia bezstopniowa mogła dawać ciała, dla mnie budowa claasa nie jest aż tak prosta, na jednej osi masz nawalone nie wiem ile kół pasowych, to mi sie nie podoba, bizon pod względem serwisu jest prostszy. I teraz kupując kombajn zwracaliśmy w szczególności uwagę na to, żeby miał dość prostą budowę, i padło na NH;]

Hehe poznaje tego Mercatora kolego, nawet pisałem z Tobą na gg w sprawie jego kupna a właściwie zamiany i nie chciałeś się zgodzić....a trzeba było to byś lepiej na tym wyszedł niż jak się okazuje teraz wyszedłeś sprzedając go handlarzynie jakiemuś. A do Pana piszącego że ma okropne wspomnienia co do claasa kieruje zapytanie DLACZEGO???....może po prostu miałeś claasa w kiepskim stanie lub sam o niego nie dbałeś.Pozdrawiam:)

 

 

napewno bym lepiej nie wyszedł bo ty mi proponowałes jakies małe szutro a ja wziełem kase taka jaka chciałem i cały sezon kosiłem claas commandor 114 tak ze ja nic na tym nie straciłem bo moj nowy claas sie dobrze sprawował tak ze moja wymiana kombajnu wyszła ok a ze jest sie pczciwym człowiekiem i sie nie sciemnia to i handlarz se zarobił pare zł cofna licznik sciemnił ze z skandynawi i wzia pare ładnych zł wiecej

 

 

 

Hehe poznaje tego Mercatora kolego, nawet pisałem z Tobą na gg w sprawie jego kupna a właściwie zamiany i nie chciałeś się zgodzić....a trzeba było to byś lepiej na tym wyszedł niż jak się okazuje teraz wyszedłeś sprzedając go handlarzynie jakiemuś. A do Pana piszącego że ma okropne wspomnienia co do claasa kieruje zapytanie DLACZEGO???....może po prostu miałeś claasa w kiepskim stanie lub sam o niego nie dbałeś.Pozdrawiam:)

 

napewno bym lepiej nie wyszedł bo ty mi proponowałes jakies małe szutro a ja wziełem kase taka jaka chciałem i cały sezon kosiłem claas commandor 114 tak ze ja nic na tym  nie straciłem bo moj nowy claas sie dobrze sprawował tak ze moja wymiana kombajnu wyszła ok a ze  jest sie pczciwym człowiekiem i sie nie sciemnia  to i handlarz se zarobił pare zł cofna licznik sciemnił ze z skandynawi i wzia pare ładnych zł wiecej

 

 

 

 

,,Małe szutro"..hehe, cokolwiek to znaczy na pewno czegoś takiego nie proponowałem. Jeśli mas zna myśli kase to nie pamiętam co ci pisałem a poza tym to mało ważne bo ja tak tylko zapytałem z ciekawości nic konkretnego nie mając na myśli a ten chandlarz któremu sprzedałeś kombajn na pewno wziął za niego dużo dużo więcej pieniędzy więc może lepiej było chłopu sprzedać , poza tym mój kombajn jak i wszystkie moje maszyny są bardzo zadbane i w świetnym stanie co pokazał miniony sezon w którym kombajn pracował bez najmniejszej usterki. A ty skoro sprzedawałeś to znaczy że coś z nim musiało być nie tak:p,ale wiem że tu nikt prawdy nie napisze skoro często w oczy kłamią przy rozmowie:P. Poza tym szczerze mówiąc mało mnie to interesuje No a skoro masz kase na części i paliwko do tego Komandosa to życze bezawaryjności:p.

 

 

 

Danielu, wejdź do mnie do galerii i pokaż mi zaniedbane maszyny;] my mieliśmy senatora, zapychał sie na sitach, zaczynały uciekaż obroty maszyny, on już swoje wyrobił więc nie można było wymagać od niego cudu, ale jak już pisałem dla mnie to porażka nie kombajn, bizon dużo lepiej sprawdziłby sie od niego

 

No ja tam nie wiem w jakim ten twój Senator był stanie, skoro mówisz że swoje zrobił to może i tak było,poza tym z tego co się orientuję to Senatory są troszkę starsze od Mercatorów, ale jak ktoś dba i usuwa ewentualne usterki na bieżąco to taki kombajn posłuży jeszcze bardzo długo:). A co do Bizona to tak jak pisałem, jakoś mi się nie chce wierzyć że jest lepszy od Claasa. Jeśli chodzi o naprawy to fakt....można sporo zrobić samemu ale Bizony są dużo bardziej awaryjne od Claasów no i wolniej koszą.Pozdro!.