Ursus C-360

A gdzie ty po jakiś bagnach jeździsz ?? czy co to tam jest

Ambicja wzięła górę

jak to zwykle w tego typu sytuacjach.

heh to nie była moja wina po prostu nie zauważyłem studzienki i proszę mamy wpadkę buhaha

Na skróty jechałeś? :lol:

A co ty robisz w takich chaszczach?

Tej studzienki to chyba raczej nie mogłeś zauważyć, tak jest zarośnięta

hehe próbowałem nawrócić i mi sie nie udało a to wszystko wina drogowców bo nie wykosili <_<

Ja kiedyś zawracałem się na cmentarzu poginam na 2H mf 255 aż tu lece na przedniąszybe a całe prawie koło przednie sie schowało, jakiś dołek ktoś wykopał na srodku placu

Ja kiedyś zawracałem się na cmentarzu poginam na 2H mf 255 aż tu lece na przedniąszybe a całe prawie koło przednie sie schowało, jakiś dołek ktoś wykopał na srodku placu

[/quote

 

Hehe no to fest a sam wyjechałeś czy był potrzebny jakiś specjalistyczny sprzęt:>??????

eee... a co ty traktorem na cmentarzu robiłeś??

pewnie podorywke fujj.......

pewnie podorywke fujj.......

:lol: :lol: :lol:

po babcie przyjechal pewnie :lol: :lol: :lol: :lol:

ja rozwaliłem koło od pająka na łące jak jechałem na piątce 1600obrotów i bammmmmm bo kole

proponuje włączyc przedni nadęp w ursusie i wyjechać hi hi hi

jak wyjechales?????? hehehehe szalalo się nie hehehehehe

heh to nie była moja wina po prostu nie zauważyłem studzienki i proszę mamy wpadkę buhaha

:ddddddd