Claasy Mercatory 70 i 75

Mój już od tygodnia stoi na dworze, robię różne pierdoły, bo do żniw to może jeszcze nawet 3 tygodnie zlecą

 

 

My założyliśmy w 75 nowe pasy na młocarnie. Oryginalny pas claas pękł jakby się go ucięło a na drugim pasie skosiliśmy resztę żniw czyli około 20ha. I jeszcze musimy poprawić łańcuchy na podajniku pochyłym. A reszta to już takie sprawy eksploatacyjne.

 

 

No u mnie tez przygotowania trwają tylko jeszcze dwie zębatki i wałek.Tylko nie wiem czy da się to zrobić bez ściągania skrzyni z kombajnu...

 

 

My jeszcze przy skrzyni biegów nic nie robiliśmy więc nie pomogę.

 

 

 

 

ja wymieniłem pare naście jakieś 10 lat temu sprzegło w skrzyni i do tej pory jej nie rozkręcałem chodzi aż miło a teraz stoi już gotowy można kosić założyć tylko daszek i rozdzielacze i może pasy napędowe skrzyniee wymienić bo ten z lewej ten cienki co idzie od silnika jest pękniety a ten drugi gruby jest o 4 cm za krutki i mi wałek ukręca ten głuwny ale teraz go za chiny nie ukręci tata taki patent wymyślił i się już nigdy nie ukręci bo do pzesady co roku wału nie będe wymieniał no i podsiewacz miałem wyciągniety bo głuwna rama pękła i trzeba było zrobić dobrzę żeby chodziło i jescze stuł wypoziomowanyi teraz kosa ruwniutko leży a nie jak było wcześniej że niekiedy to mi słomę rwało jak za szybko się jechało

 

po żniwach być może będzie do sprzedania