Skocz do zawartości

Ursus C-360 + Rozsiewacz



sianie nawozów na drugi pokos :D


Rekomendowane komentarze

a czemu siejesz 360 ? Czy może masz nadmiar paliwa i nie ma na czym wyjezdzić ?

nie nadmiaru nie ma :P ale dużo siania nie było . a c 330 była w innej maszynie przy opryskiwaczu i nie chciało mi się odpinać :) poza tym c 360 moim zdaniem jest oszczędna napewno nie spali 2 razy tyle co c 330 spali z 1.5 może w cięższej pracy to 1.7 nie więcej bo śilnik po remącie :D lepiej pracuje mi się c 360 niż c 330 jednak tę siłę to ma :D

To tak jak u mnie 2 krowy (ojca ) i było jeszcze że 100 kurczaków ale po dzisjejszym (cjach) jest już 60 :) Jak koniki będziesz miał to fajnie bo mój owies często trafja dla koni Ale tamte konie są pokazowe a jeszcze ładniejsze pojazdy ciągną

u mnie o tyle dobrze że na tych moich poaskowych ziemiach to owies bardzo ładny rośnie :P ale wiadomo konie samego owsa nie jedzą . przy koniach jest dużo pracy ale jest ta satyskwacja :D . na samym początku zaczne od około dwóch klaczy żebym mógł pod dopłaty dawać a potem kto wie ile będzie :D . u mnie we wsi jest taki jeden co konie hoduje i mówi że mu się to opłaca . ja jak bym chciał zacząć chodowle koników musiał bym wyremontować budynki aby były naprawde dobre warunki do hodowania ich :huh: . a ty masz zamiar otwierać jakąś hodowle ??? ;)

Raczej likwidować krowy Bo po pierwsze mało dochodowe jak na max 4-5 sztuk Po drugie nie mam miejsca na chlew a po trzecie nie mam terenu na pastwiska i jest to pracochłonne a jak nieraz nie ma mnie przez pare dni to nie miał by kto koło tego robić (Narazie są rodzice) Ale na przyszłość planuje sam robić na gospodarstwie a reszta w pracy

Raczej likwidować krowy Bo po pierwsze mało dochodowe jak na max 4-5 sztuk Po drugie nie mam miejsca na chlew a po trzecie nie mam terenu na pastwiska i jest to pracochłonne a jak nieraz nie ma mnie przez pare dni to nie miał by kto koło tego robić (Narazie są rodzice) Ale na przyszłość planuje sam robić na gospodarstwie a reszta w pracy

a można wiedzieć gdzie pracujesz ??? no wiadomo jak są rodzice to ile tyle pomogą . jak masz dziewczyne to się nie martw napewno jakiegoś chłopaka który będzie miał zamiłowanie do rolnictwa zmajstrujesz i on ci będzie pomagał :D B)

Pracować to raczej nigdzie nie pracuje Ale jak mam czas to wypadam gdzieś za kierowce Mam pare hektarów ziemniaków i ja sprzedaje wszystko w miescie na targowiskach i to troche czasu zajmuje (w sezonie trzy dni w tygodniu ) do tego jeszcze gdzieś zawieść ziarko (czasami 100-200kilometrów zrobie )

do Olkusza na targ jeździsz czy nie ??? czyli po prostu handelek ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v