Wojtek 3 Opublikowano 3 Stycznia 2008 osłonki na krzyzaka nie masz widze, ona jest bardzo wazna, moze w twoim przypadku nic by sie nie stalo bo masz te dodatkowe płaskowniki do tura i jak by rozpadl sie krzyzak to by wał sie opar tam i by sie krecil, w inny przypadku gdy sie rozpadnie krzyzak w czasie pracy na polu wal spadnie i sie wbike w ziemie i wylamie z mostu cala przystawke, dwa ursusy juz widzialem i zetora gdzie tak sie stalo, mi sie jak rozpadl nagle to wal sie krecil w osłące i zaczol o nią barabanic Odnośnik do komentarza
and 1 Opublikowano 4 Stycznia 2008 nie mam też tej nakrętki z drugiego brzega wału (na teleskopie) i strasznie mi dzwoni gdy nie jest włączony (czyli w transporcie na przykład, kiedy to obroty są największe) co do osłony krzyżaka to nawet nie byłem świadom jej istnienia (czytaj: braku) Odnośnik do komentarza
Wojtek 3 Opublikowano 4 Stycznia 2008 nowa kosztuje 70zl ale lepiej samemu zrobic tak zeby łatwo bylo dojsc werzykiem od smarownicy do kalamitki, bo te orginalne nie są najlebsze Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się