John Deere 832

Ładnie, tylko teraz inny koń, a raczej Jeleń by się przydał do niego

trochę nie pod kolor jakie parametry i cena ???

Belka 24m , 3200l zbiornik + 200 na czysta wode ,ustawienie dawki zalezne od komputera , sterowanie pochylenia lanc , poziomowanie , amortyzacja osi gumowa , skretny dyszel hydro ,obrotowe dysze na 5 koncowek, rozwadniacz mysle ze to nie wszystkie funkcje jakie ma i co ma ale jeszcze jestem w fazie sprawdzania co i jak

 

Edit:

cena 50 000 PLN

Rok 2004

Atest niemiecki na 2012r

Bardzo ładna maszyna

 

Z takiej okazji trzeba jakąś imprezę zrobić, wiesz muzyczka, dziewczynki

Nie no wporządku a już myślalem że wybecelowaleś 50tys. Euro za nowego niezła okazja sam bym z takiej skorzystał

wzcześniej pryskałeś co 12 czy 18m?

Chyba w lotto wygrałeś bo tyle inwestycji robisz.

Myślałem że większy będzie ale 740 u nas wiekszy jednak.

No gratulacje bezawaryjności

Gratuluję john deera

Chociaż jeden słuszny kolor zielieni na podwórku :P

Chyba w lotto wygrałeś bo tyle inwestycji robisz.

Coś w tym musi być. W najgorszym wypadku sprzedał ziemię pod jakąś drogę lub osiedlę.

Ej jednemu się wiedzie drugiemu nie! A może ma na dodatek rodzinę za granicą.

Wolałbym zamiast większości tego sprzętu powiększyć areał który z czasem zapracowałbym na sprzęt. A opryskiwacz który potrzebuje 3,5 raza nalać by opryskać cały areał gruntów ornych to wg mnie strzał w kolano, tu spokojnie mógłby stać opryskiwacz z o połowę mniejszą beczką.

za 50tys to nawet pilmeta 1600l z tą belką i kompem nie kupisz.

Okazja sie trafila i taki zostal zakupiony .Ubolewam nad belka, myslalem o 21m.

Piękny opryskiwacz. Gratulacje

Belka 24m , 3200l zbiornik + 200 na czysta wode ,ustawienie dawki zalezne od komputera , sterowanie pochylenia lanc , poziomowanie , amortyzacja osi gumowa , skretny dyszel hydro ,obrotowe dysze na 5 koncowek, rozwadniacz mysle ze to nie wszystkie funkcje jakie ma i co ma ale jeszcze jestem w fazie sprawdzania co i jak

 

Edit:

cena 50 000 PLN

Rok 2004

Atest niemiecki na 2012r

Z tego co dowiedziałem się na kursie chemizacyjnym(na opryskiwacz) to atesty wydane na zachodzie są u nas nieważne i trzeba w Polsce wydać nowy atest. Ale jak to w u nas niejednokrotnie bywało w innych sprawach atest wydany u nas w kraju jest ważny w Niemczech, Francji itp.