Wieszaki na łączniki centralne, wałek wom , łancuchy i liny

Ciekawy pomysł, jeszcze brakuje miejsca dla bolców zaczepów transportowych.

Ciekawy pomysł, jeszcze brakuje miejsca dla bolców zaczepów transportowych.

 

Bolec transportowy to ja mam jeden i w zaczepie w ciągniku cały czas jeździ

A po co zdejmujesz te łączniki centralne, ja w każdym ciągniku wożę na stałe ?

No ale jak ciągnik pracuje z przyczepą czy innym sprzętem który nie potrzebuje łącznika to ściągam bo nie lubię jak mi tam lata w kabinie albo szczyrka zapięty z tyłu ciągnika

Ja też ogony zdejmuję, aby ich nie urwać gdy się z przyczepą jeździ. Odwrotnie robię gdy jeżdżę z maszynami podwieszanymi, wyjmuje bolec aby w razie czego nie zahaczył np. wałkiem od kosiarki.

No ale jak ciągnik pracuje z przyczepą czy innym sprzętem który nie potrzebuje łącznika to ściągam bo nie lubię jak mi tam lata w kabinie albo szczyrka zapięty z tyłu ciągnika

Odpowiedni uchwyt przytrzymujący przy ciągniku załatwia sprawę "latania"

u nas w 60 kawalek sznurka zalatwia sprwe, w reni pomysleli nad uchwytem

jak sie zalozy wiosna lacznik to jezdzi do jesieni

Ja łącznika nie zdejmuje z ciągnika. Jeździ cały czas.

U mnie w ruskim jeździ cały czas od hoho x lat a w M-ce też zrobiony jest zaczepik od siedzenia Ładnie to wykonałeś

U mnie już tata x lat temu połamał łącznik gdy nie odczepił od ciągnika a podczepił przyczepę

 

Muszę nad takim wieszakiem pomyśleć bo coraz wiecej tych akcesorii

u mnie tam jest na łańcuszku do ramy przczepiony i nigdy łącznika nie zdejmóję kto by tam się z tym bawił a wałki to i w jednym garażu i w drugim i w trzeci porozwalane jak potrzeba to się chodzi i szuka i hu++mi się rzuca

u mnie była sytuacja jak u pawlusa tylko że mój dziadek nie odczepił i zaczepił przyczepe i zgiął cięgno ale jeszcze tak możliwie ze do nie dawna słuzyło:P ale teraz zmieniłem na nowe

Ja jak bym takie coś sobie zrobił to po tyg. już bym nie maił czego szukać na wieszakach .

PS: coś z serii odświeżamy.