Prototyp Ursus 510
Fotki dostałem od właściciela, ma słaby internet i pojedyńcze wstawianie fotek by mu długo zeszło, i część rozmowy z nim:
"cześć zdobycie takich samych części graniczy z cudem ale na szczęście od 385 pasowały tuleje cylindrowe i tłoki oczywiscie po ich obtoczeniu planowaniu itd ,glowicy nie robilem poniewaz są bardzo nie typowe zawory i jej remont ograniczyl sie do wymiany prowadnic i dotarcia zaworów z pompą wtryskową i wtryskami zmagał sie ktoś inny ale podobno sekcje są jak w c360 ,na tarczy sprzeglowej wymienone zostały okładziny w ogule sprzeglo jest wogule nie podobne do stosowanych w ciągnikach miedzy innymi posiada osobną dzwignie do odłaczania WOM i ciekawy a zarazem prosty docisk jedyną wadą jest to zeby wyregulowac łapki trzeba od jezdzac silnikiem ja to robilem ok 5 razy ale w koncu udalo sie ale konstrukcja tego sprzegla ma i swoje zalety nawet dziecko bez trudu nacisnie na pedal. prucz tego wymiemiona zostanie instalacja elektryczna bo orginalna sie spalila juz w nowym ciągniku w koncu prototyp winna byla stacyjka bo sie zwarla i te przewody co byly w jednej wiązce z prądowym sie stopily w jedna calosc ale wszystko bedzie wyglądac jak w orginale mniej wiecej. a tak wogule to caly remont nie byl by potrzebny gdyby nie fakt ze rozwalily sie lozyska w pompie wodnej i wiatrak nie pocharatal chlodnicy wtedy w nocy bylo zaorane nim kawal pola az w pewnej chwili ciągnik tracil moc ale nie zatarl sie po puzniejszym remoncie pompy wodnej (wymiana lozysk przerobienie wirnika i pompy od c330 orginany uległ calkowitemu zniszczeniu)pospawaniu chlodnicy ciągnik o dziwo chodzil praktycznie bez straty mocy wszyscy sie dziwili nawet siąsiad ktury nas sciągal gdyz caly blok silnika tak sie zagrzal ze sie swiecil ,to wszystko by sie tez nie stalo gdyby wczesniej nie spalia sie inst el. ciągnik mial czujnik elektryczny temp wody, puzniej ciagnik chodzil kilka lat ale woda uciekala z chlodnicy i uszczelniacza pompy takie sytuacje z zagrzaniem zdarzaly sie jeszcze kilka razy jak jest pole do zaorania to sie nie mysli juz nie ubywa to sie nie sprawdza wody a jak wyleci to sie doleje ale w koncu zrobilo swoje teraz ciągnik stracil na mocy ale do konca chodzil i z tąd potrzeba remontu osobiscie uwazam ze nie widzialem równie twardego ciągnika i zaloze sie ze gdyby to wszystko spotkalo jakąs 360(oczywiscie bez urazy) to jej żywot bylby krutszy na dowód tego postanowilem wydac troche pieniedzy i przywrucic mu dawną sprawnośc.
Cala ta seria U310 ,510,710 w mojej ocenie mogla byc dla ZM ursus wielką szansą kturą z nie wiadomych przyczyn za przepaszczono
byc moze to ursus sprzedawal by licencje innym ,napewo te ciągniki mialy swoje wady ale w kolejnych seriach mialy by coraz mniej wad wiecej zalet z czasem te ciągniki mogly by............Cala konstrukcja kryje w sobie tyle tajemnic i innowacji kturych bez dokumentacji
raczej nie uda sie poznac a z tego co ja wiem cala dokum. zostala zniszczona jedyne co oclalo to z mojej wiedzy przynajmniej jedna 310 jeden 510 dwa 710 reszta skonczyla swój żywot na złomie zaraz gdy ludowa wladza poczula zachodnie .....(te informacje ja posiadam i być moze jestem w błedzie niewiem). Ciesze sie ze są ludzie ktuzy wiedza ze 30 pare lat temu w jakiejś fabryce powstalo cos takiego jak UX10 "

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się