Zetor Forterra 11441 + MX

przód włączony?

Raczej na pewno nie Nawet nie zadrapał ziemi przodem

Ojciec nawet opryski wykonuje z 4x4.

Chyba moja wina, bo chciałem włączyć blokadę, a odruchowo wyłączyłem przód i już na d*pie siedzi, pierwsza wpadka podczas siania, kilka razy było gorąco, ale wychodziłem. Oczywiście odsiecz szybko przybyła, ale bałem się bo już ziemia pod Nh zaczęła pękać.

ile mth ma forterra? jak się sprawuje?

Widzę że melioracja już zrobiona :lol:

Dobrze kombajnem będzie się kosić

No masz, bywa i tak

 

Ja to wszystkie prace polowe robię z włączonym przodkiem, a co ma się toczyć, niech ciągnie

Co do Forterry to ciągle coś, sprzęgło do bani, ostatnio poszła uszczelka pod głowicą, jakieś pierdoły typu elektryka, pneumatyka, coś się urwie, rozkręci, teraz rozrusznik do remontu bo czasami odmawia posłuszeństwa, szyby lubią się tłuc, jest skoczna i wiele innych "zalet", ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma Co do przodka to też na nim jeżdżę czy to łąki, czy pole, no ale trafiła się omyłka i siedzisz, w sumie gdy przerywało ziemię, a nie miał bym włączonego przodu to siedział bym z 10 razy.

To trochę drobnych awarii miał. B) Ile ma już mtg?

Przebieg jaki ma to 3750h

No chłopaki bez brechy takim sprzętem zrobić wtope to trzeba... No ale pomylić się każdy może:)